2.9 C
Skoki
piątek, 19.12.2025
Strona główna Blog Strona 376

Spławikowe Zawody Wędkarskie o Tytuł „Mistrza Koła” PZW nr 120 w Skokach

Omówieniem regulaminu zawodów i losowaniem stanowisk, rozpoczęły się w niedzielę 8 maja br. na jeziorze Rościńskim Zawody Spławikowe o Mistrzostwo Koła PZW nr. 120 w Skokach. Chociaż, niesprzyjające warunki atmosferyczne wystraszyły co niektórych, 14 najwytrwalszych (2 juniorów i 12 seniorów) wędkarzy zajęło stanowiska i o godz. 8:00 na wystrzał z pistoletu, zanęta trafiła do wody i kije poszły w ruch.

Zdobyczą wędkujących padała drobnica, która w większości, po zakończeniu akcji i tak powróciła do wody, a do siatek zawodników trafiło łącznie 156,84 kg ryb. Tym razem szczęście dopisało wszystkim, jednak jak na zawody przystało, ktoś musiał być najlepszym i tym razem kolejny raz, pewnie nie tylko szczęście, ale i umiejętności zadecydowały że najwięcej kilogramów, bo aż 16,78 ryb złowił Andrzej Szymkowiak, II miejsce łowiąc 13,98 zajął Romuald Dudek, a III z ilością  12,66 kg Marek Kubicki. Wśród dwóch startujących juniorów wyniki były niemal wyrównane, ale zwycięstwo przypadło Piotrowi Maciejewskiemu – 7,08 kg. Zdobywcą II miejsca łowiąc o 0,2 kg mniej, tj. 6,88 kg został Adrian Dudek.

Kolejne miejsca wśród seniorów zajęli: Dariusz Bałażyk – 12,66 kg, Jacek Dudek – 10,40 kg, Roman Tadeusz – 10,28 kg, Karol Neuman – 7,98 kg, Zbigniew Kujawa – 6,30 kg, Marian Konrad – 5,98 kg, Zbigniew Pietrzak – 5,78 kg, Marian Bałażyk – 8,08 kg i Adam Lisiecki – 4,94 kg.

Wszystko to ogłosiła komisja sędziowska w składzie: Wojciech Kłosowski, Andrzej Ludzkowski i Jerzy Ślusarczyk. Ona też dokonała wręczenia zwycięzcom pamiątkowych dyplomów i medali. Zwycięzcy seniorzy otrzymali też bony na zakup sprzętu wędkarskiego o wartości 100 zł, 75 zł i 50 zł, a juniorzy dwa równorzędne bony o wartości 50 zł każdy.

Na zakończenie zawodnicy i organizatorzy raczyli się ciepłymi napojami i karkówką z rożna. Wyłoniono też reprezentację, która 15 maja br. będzie reprezentować Koło na Zawodach Rejonu 6, które podobnie jak obecne odbędą się na jeziorze Rościńskim.

Mistrz_Kola

Mistrz_Kola_1

Mistrz_Kola_2

Mistrz_Kola_3

Mistrz_Kola_4

Mistrz_Kola_5

Mistrz_Kola_6

Mistrz_Kola_7

Mistrz_Kola_8

Niecodzienny gość w szkole w Łosińcu

4 maja 2011 rodbyło się spotkanie Jerzego Omelczuka, artysty malującego ustami i nogami z uczniami Szkoły Podstawowej w Jabłkowie – Punkt Filialny w Łosińcu. Artysta opowiadał dzieciom o sobie, swojej twórczości, o Związku Światowego Stowarzyszenia Artystów Malujących Ustami i Nogami z siedzibą w Księstwie Lichtenstein. (O związku można dowiedzieć się więcej odwiedzając stronę internetową www.amun.com.pl Jerzy Omelczuk bardzo chętnie przyjeżdża i spotyka się z dziećmi. W ten sposób chce uświadomić młodym ludziom, iż obok nich żyją także osoby niepełnosprawne, dla których nie jest przeszkodą brak rąk, które pomimo swojego kalectwa żyją normalnie i czynnie uczestniczą w życiu społecznym, chociażby malując obrazy.

Artysta często bierze udział w akcjach charytatywnych, przekazując swoje obrazy na różne cele. Szkole w Łosińcu również przekazał swoje prace. Są to obrazy olejne namalowane przez artystę na płótnie i na sklejce. Zdobią one korytarzszkolny. Jerzy Omelczuk urodził się 24.08.1957 r. w Siemiatyczach.  Przyszedł na świat z porażeniem mózgowym. Od czwartego roku życia przebywał w zakładach dla niepełnosprawnych. Już od dziecka interesował się malarstwem, dlatego pewnego dnia wziął ołówek do ust i zaczął rysować. Kilka lat później dostał w prezencie farby i pędzel, co pogłębiło jego miłość do malarstwa. Jest samoukiem, a swoje obrazy maluje ustami. Od 1980 roku Jerzy Omelczuk tworzy na sztalugach. Już w 1982 r. otrzymał stypendium Związku Światowego Stowarzyszenia Artystów Malujących Ustami i Nogami, co umożliwiło mu intensywne zajęcie się swoją pasją. Na początku pracy twórczej Jerzy Omelczuk posługiwał się głównie farbami akwarelowymi, lecz obecnie preferuje technikę olejną. Przez wszystkie te lata namalował ponad tysiąc obrazów olejnych. Ulubione motywy artysty to pejzaże, martwe natury, portrety oraz obrazy o treści sakralnej.
Pan Omelczuk już wielokrotnie prezentował swe prace szerokiej publiczności, biorąc udział w licznych wystawach indywidualnych oraz w ponad stu wystawach zbiorowych. W roku 1997 malarz został zrzeszonym członkiem VDMFK. Oprócz malarstwa Jerzy Omelczuk interesuje się historią. Jego nauczycielami są plastycy poznańscy: Danuta Kaniewska i Andrzej Grzelachowski.


Najważniejsze wydarzenia w dotychczasowej twórczości artysty:

  • 1973 r. – bierze udział w Międzynarodowej Wystawie Twórczości Dziecięcej w Belgii,
  • 1982 r. – zostaje stypendystą VDMFK (Światowe Stowarzyszenie Artystów Malujących Ustami i Nogami z siedzibą w Księstwie Lichtenstein),
  • 1993 r. – zostaje członkiem AMUN (Artyści Malujący Ustami i Nogami w Polsce),
  • 1995 r. – otrzymuje honorowe obywatelstwo miasta Skoki (woj. Pilskie),
  • maluje Poczet Prezydentów Polski (za namową ówczesnego   nauczyciela A. Grzelachowskiego),
  • 1.03.1997 r. – otrzymuje status Członka Stowarzyszonego VDMFK,
  • 2001 r. – otrzymuje od ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego odznaczenie „Zasłużonego Działacza Kultury”;
  • maluje cykle obrazów olejnych: „Wilki” inspirowany poezją Jacka Kaczmarskiego (przy współpracy artysty plastyka), „Poczet Naszych Opiekunów” – obrazy prezentujące osobistości VDMFK oraz cykl ośmiu obrazów „Tragedia w Nowym Jorku”,
  • 2002 r. – bierze udział w Zjeździe Generalnym związku VDMFK w Lizbonie,
  • 2003 r. –maluje cykl obrazów olejnych utrwalających pejzaż i zabytkową architekturę Wielkopolski pt. „Moja Wielkopolska” oraz kończy cykl obrazów „Trylogia Henryka Sienkiewicza” inspirowany zdjęciami z filmu Jerzego Hoffmana,
  • 2006 r. – przekazuje na ręce mera Druskiennik „Poczet Prezydentów Litwy” – cykl monochromatycznych obrazów, które powstały w 2004 roku z inspiracji tłumaczki litewskiej, Jadwigi Siedleckiej.

Jego obrazy brały udział w 115 wystawach indywidualnych i w 300 wystawach zbiorowych. Artysta prezentował je również za granicą (400 wystaw zbiorowych organizowanych przez VDMFK).

W Polsce prace pana Omelczuka wystawiano w Białej Podlaskiej, Białymstoku, Bornym Sulinowie, Busku Zdroju, Bytowie, Chełmnie, Czarnej Dąbrówce, Darłowie, Drohiczynie, Ełku, Gdańsku, Gdyni, Gogolewie, Jabłonnie, Jadowie, Jasieniu, Kaliszu, Katowicach, Kole, Koninie, Kołobrzegu, Kozach, Krakowie, Lęborku, Lądku Zdroju, Lisewie, Łaskarzewie, Łodzi, Łupawie, Mikorowie, Nożynie, Opolu, Pobiedziskach, Pomysku Wielkim, Poznaniu, Swarzędzu, Śremie, Szczecinie, Słupsku, Siemiatyczach, Toruniu, Ustce, w Warszawie w Sejmie RP, Wągrowcu, Wrocławiu i w Zielonej Górze. Za granicą obrazy brały udział w wystawach na Białorusi, w Belgii, Emiratach Arabskich, Francji, Kanadzie, Litwie, Lichtensteinie, Niemczech, USA, Szwecji, Watykanie i w Wielkiej Brytanii.

losiniec_1

P5040012

III Rajd rowerowy z okazji Dnia Ziemi

Ponad 110 rowerzystów z terenu Gminy Skoki, okolic Poznania, Wągrowca, Suchego Lasu i Owińsk wyruszyło 8 maja ze skockiego rynku w pierwszy tego roku rajd rowerowy pod nazwą III Rajd Rowerowy z okazji Dnia Ziemi.

Trasa nie była zbyt długa, zaledwie 18 km wiodło przez Potrzanowo, Budziszewice, Budziszewko, Grzybowo do Rościnną. Rowerzyści na trasie zrobili sobie dwa przystanki, pierwszy w Budziszewicach w powstającym właśnie Gospodarstwie Agroturystycznym „Trzy Dęby” państwa Grażyny i Stanisława Derpińskich, a drugi w bardzo urokliwym miejscu tj. moście między jez. Budziszewskim, a jez. Czarnym na terenie sąsiedniej Gminy Rogoźno.

Meta rajdu została zorganizowana w Rościnnie przy nowo wyremontowanej ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich świetlicy wiejskiej.

Na uczestników czekało ognisko i kiełbaski do upieczenia oraz placek.

Z racji tego, że rajd był zorganizowany z okazji Dnia Ziemi nie zabrakło akcentu przyrodniczego. Po posiłku wszyscy wyruszyli do parku okalającego Archidiecezjalny Dom Rekolekcyjny, gdzie dwaj młodzi ornitolodzy z Rościnna: Hubert Czarnecki i Adam Loręcki przy pomocy koleżanki Hanny Janiszewskiej rozstawili specjalne siatki ornitologiczne do łapania ptaków. Niestety z racji tego, że mamy maj i trwa w pełni okres lęgowy ptaków, które w tym czasie nie latają zbyt intensywnie złapał się tylko jeden osobnik z gatunku Pokrzewka Czarnołbista (Kapturka). Ptaka oznaczono, zaobrączkowano i wypuszczono. W świetlicy Hubert i Adam pokazali po powrocie z parku prezentację multimedialną o ptakach, o których opowiadali z ogromną pasją. (Należy dodać, o czym już wspominaliśmy kiedyś, że panowie ci posiadają wszelkie uprawnienia nadane przez Ministra Ochrony Środowiska w celu obrączkowania ptaków.) Po prezentacji uczestnicy wypełnili test wiedzy o ptakach. Na każdego uczestnika czekała nagrody.

Zapraszamy na kolejne rajdy:

plakat-skoki plakat-dzie_dziecka

[iframe width=”640″ height=”360″ src=”https://www.youtube.com/embed/DGmfA7Q99lQ?feature=player_detailpage” frameborder=”0″ allowfullscreen]

Złote Jubileusze Małżeńskie

9 maja br. na zaproszenie burmistrza Tadeusza Kłosa w Urzędzie Stanu Cywilnego w Skokach gościły 3 pary małżeńskie, które w IV kwartale 1960 r., w różnych Urzędach Stanu Cywilnego i w różnych parafiach zdecydowały się na wstąpienie w związek małżeński i na założenie rodziny. Wszyscy przybyli małżonkowie, wcześniej już w gronie rodziny i przyjaciół obchodzili 50-lecie małżeństwa.

Wszyscy Jubilaci są też dzisiaj mieszkańcami Miasta i Gminy Skoki. Łączy ich też to, że Opatrzność pozwoliła im wspólnie przeżyć ponad 18 250 dni i nocy, wśród których były dni radosne, ale też dni pełne smutku i troski o siebie nawzajem i o los swych dzieci i wnuków. Wzajemna miłość i zrozumienie towarzyszące małżonkom, zjednoczyły ich na dobre i na złe i wraz z najbliższą rodziną pozwoliły im cieszyć się ze wspólnie przeżytych lat.

Wizyta w Urzędzie Stanu Cywilnego, wiązała się z przyznaniem Jubilatom przez Prezydenta Rzeczypospolitej Bronisława Komorowskiego Medali „ZA DŁUGOLETNIE POŻYCIE MAŁŻEŃSKIE”, które to Medale w imieniu Prezydenta wręczył Im burmistrz Tadeusz Kłos. Jubilaci obdarowani zostali też dokumentami pamiątkowymi i bukietami kwiatów oraz upominkami promującymi m.in. Miasto i Gminę Skoki i powiat wągrowiecki.

Nasi obecni Jubilaci to:

– zam. w Kakulinie: Anna, z domu Mrówczyńska ur. 15.01.1938 r. w Łopiennie i ur. 29.06.1932 r. w Kuszewie, Henryk – Kędziora; ślubowali 20.12.1960 r. w USC w Mieścisku, a sakramentalne „Tak” powiedzieli 7.01.1961 w kościele pw. „Zwiastowania Najświętszej Marii Panny” w Popowie Kościelnym; Po zawarciu związku małżeńskiego zamieszkali w gospodarstwie rolnym rodziców Henryka w Kakulinie, które wspólnie, wychowując 3 córki i 4 synów prowadzili do czasu przekazania na rzecz syna i do przejścia na emeryturę – cieszą się posiadaniem 20 wnuków.

– zam. w Glinnie: Stanisława, z domu Maślińska ur. 1.09.1941 r. w Glinnie i ur. 9.03.1943 r. w Pawłowie Skockim, Kazimierz – Malczewscy; ślubowali 8.12.1960 w USC w Skokach, a swą wolę przed Bogiem potwierdzili 26.12.1960 w kościele pw. „Wszystkich Świętych” w Raczkowie; Po ślubie zamieszkali w Glinnie gdzie wychowując 2 córki i 1 syna pracowali w miejscowym Państwowym Gospodarskie Rolnym, cieszą się posiadaniem 10 wnuków i 1 prawnuka.

– zam. w Skokach: Barbara, z domu Gąska ur. 13.07.1937 r. w Skokach i ur. 4.01.1938 r. w Skokach, Roman – Ogórkiewiczowie; ślubowali 19.11.1960 r. w USC w Skokach, a mówiąc sakramentalne „Tak” swą wolę w obliczu Boga potwierdzili w kościele parafialnym pw. „Świętego Mikołaja Biskupa”; Po zawarciu związku pani Barbara zajmowała się prowadzeniem domu i wychowaniem dzieci, a pan Roman pracował w Urzędzie Pocztowo – Telekomunikacyjnym, a następnie w Telekomunikacji Polskiej w Skokach. Cieszą się posiadaniem 2 córek i 1 syna oraz 1 wnuczki i 7 (w tym 3 studiujących) wnuków.

Jubileusz 50-lecia małżeństwa obchodzili też mieszkańcy Skoków, Helena i Jan Mikołajczakowie. Niestety, nagła choroba, spowodowała że pan Jan w dniu uroczystości trafił do szpitala. W tej sytuacji Jubilatów reprezentowała pani Helena, która po uroczystości w Urzędzie udała się do męża do szpitala. Droga życiowa państwa Mikołajczaków przedstawia się następująco:

Helena z domu Stefańska ur. 17.01.1942 r. w Żelazkach i ur. 24.06.1938 w Pyzdrach Jan -Mikołajczakowie; ślubowali 29.11.1960 r. w USC Mieścisko, a swą wolę w obliczu Boga potwierdzili 11.02.1961 r. w kościele pw. „Świętego Mikołaja Biskupa” w Janowcu. Od ponad 30 lat zamieszkują w Skokach, gdzie pan Jan pracował w miejscowej Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, a pani Helena zajmowała się wychowywaniem 2 córek i 3 synów. Cieszą się szczęściem 11 wnuków oraz 1 prawnuczki i 1 prawnuka.

Uroczystościom Jubileuszowym, 9 maja br. towarzyszyły, nieodłączne w takich momentach życzenia i podziękowania skierowane przez burmistrza i Kierownika USC Joannę Wolicką – Przywarty pod adresem Jubilatów za trud i poświęcenie w wychowanie dzieci oraz za wkład wniesiony w rozwój społeczności Miasta i Gminy Skoki. Było też wspólne zdjęcie oraz spotkanie przy kawie, połączone z toastem za zdrowie Jubilatów i z rozmowami przy stole o wspólnie przeżytej przez nich „drodze życia” i o problemach środowiskowych.

Modernizacja linii kolejowej nr 356 Poznań Wschód – Bydgoszcz na odcinku Poznań Wschód – Wągrowiec

W ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 -2013 realizowana będzie przez Spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe modernizacja linii kolejowej nr 356 na odcinku Poznań Wschód – Wągrowiec.

Priorytetowymi celami modernizacji są:

  • podniesienie maksymalnej prędkości dla pociągów pasażerskich  do 120 km/h;
  • skrócenie czasu jazdy o ok. 34 minuty;
  • zwiększenie ilości kursujących pociągów;

Projekt w swym zakresie obejmuje zmodernizowanie i unowocześnienie:

  • układów torowych na długości – 50,3 km;
  • naprawę obiektów inżynieryjnych;
  • przebudowę istniejących peronów;
  • budowę nowych przystanków osobowych Czerwonak Osiedle i Murowana Goślina Zielone Wzgórza;
  • zabudowę akustycznej informacji dla podróżnych;
  • budowę nowoczesnych komputerowych urządzeń sterowania ruchem kolejowym nastawianych z lokalnego centrum sterowania (LCS) w Wągrowcu;
  • budowę nowoczesnych urządzeń zabezpieczenia ruchu na przejazdach kolejowych;
  • przebudowę oświetlenia stacji i przystanków osobowych.

W związku z przystąpieniem przez wykonawcę do realizacji prac od dnia 1 czerwca 2011   roku na okres 6 miesięcy nastąpi całkowite zamknięcie linii. Z tym dniem zostanie wprowadzona kolejowa komunikacja pasażerska w relacjach  Wągrowiec ( Gołańcz ) – Poznań przez Rogoźno Wlkp. umożliwiając tym samym  dojazdy  do szkół i zakładów pracy w Poznaniu. Zgodnie z ostatnimi ustaleniami autobusy szynowe na odcinku linii Wągrowiec – Rogoźno Wlkp. będą poruszały się z prędkością 60 km/h.  Zakłada się, że czas przejazdu w relacji Wągrowiec – Rogoźno – Poznań będzie zbliżony do aktualnie obowiązujących czasów w relacji Wągrowiec – Poznań przez  Skoki. Spółka Przewozy Regionalne, która będzie obsługiwała to połączenie prowadzi prace nad rozkładem jazdy dla połączeń przez Rogoźno Wlkp. Natomiast w odniesieniu do połączenia Wągrowiec – Poznań przez Skoki, Murowaną Goślinę to na odcinku tym przewóz osób będzie realizowany regularną komunikacją autobusową. Niebawem przewoźnicy autobusowi powinni przedstawić szczegóły dotyczące nowego rozkładu jazdy.

Gdzie ten Mozart?!

Panowie we frakach, klasyczne instrumenty i chociaż to nie była prawdziwa sala koncertowa, a tylko hala widowiskowo – sportowa skockiego gimnazjum, można było spodziewać się dźwięków muzyki poważnej. I rzeczywiście zabrzmiały, lecz zupełnie nie w taki sposób, jak można było się tego spodziewać.

Wydawało się, że muzycy nie mogą skupić się na grze, na kompozycjach klasyków. Choć wzywali ich wykrzykując co jakiś czas jak zaklęcia: Mozart!, Bach!, Beethoven!, to wcale nie pomagało. Do gry wkradały się ciągle jakieś chochliki, jakieś zakłócenia z zewnątrz: a to informacje o działaniu terrorystów, a to chęć popisania się przed płcią piękną umiejętnością odbijania piłeczki pingpongowej, a to urok jazdy na wrotkach czy czerwony balonik w kształcie serduszka, na którym przecież również można grać. Ważna okazała się też przeszłość kryminalna panów oraz doznania związane z odbywaniem kary więziennej i wreszcie wdzierające się zewsząd dźwięki muzyki współczesnej. Na scenie pojawił się sam król popu – Michael Jackson. Ciągle coś przeszkadzało, coś było nie tak i z pewnością nie był to udany koncert kwartetu smyczkowego, jakim jest przecież Grupa MoCarta. Niestety, ci panowie okazali się bardzo niezrównoważeni, jakoś rozchwiani emocjonalnie. Nie umieli przez cały czas trwania występu utrzymać w ryzach swoich doznań, by skupić się na graniu muzyki klasycznej. To bardzo mało profesjonalne zachowanie! Najgorsze jednak było to, że chyba nikt z publiczności nie spodziewał się niczego innego i wszyscy zjawili się na hali z powodu właśnie tego, jakże nagannego zachowania członków Grupy MoCarta.

Wniosek jest jeden – wszyscy lubimy wrażliwych ludzi, wrażliwych panów, którzy nie radzą sobie ze swoimi emocjami i pozwalają im ujawniać się na scenie przed szeroką publicznością. Efekt, wbrew pozorom, był bardzo pozytywny. Na twarzach wszystkich obecnych pojawiał się uśmiech i zadowolenie, czasami słyszalny był też wręcz gromki śmiech i … brawa. Ze zrozumieniem oraz pełną akceptacją przyjmowaliśmy wybryki sceniczne członków kwartetu smyczkowego. Niestety, musimy przyznać, że nie wszyscy obecni w hali skockiego gimnazjum, dnia 30 kwietnia 2011 r., równie ochoczo wybraliby się na koncert muzyki klasycznej, np. do filharmonii. To smutna prawda. Grupa MoCarta pokazała jak otaczająca rzeczywistość może inspirować różne zachowania, inne niż byśmy sobie tego życzyli w danej chwili. Inne, nie zawsze oznacza – złe. Po prostu jesteśmy różni i czasy są bardzo absorbujące. Dziś mało kto słucha klasyki, by się rozerwać, zrelaksować czy wypocząć. Niektórzy twierdzą przecież, że gdyby Mozart czy Bach żył dzisiaj, tworzyłby zupełnie inną muzykę, np. taką jak Michael, albo taką jak Metallica. Nikt tego nie wie na pewno. Zmuszeni jesteśmy bazować na przypuszczeniach. Pewne jest tylko to, że tworzyliby muzykę, czerpiąc natchnienie z otoczenia i dostępnych środków.

Pozostaje jedynie tęsknota do dźwięków instrumentów klasycznych, w tym wypadku smyczkowych. Myślę, że tę tęsknotę udało się przemycić Grupie MoCarta.

jez. Włókna

jez_Wlokna_5jez_Wlokna_2Kształt jezioro ma wydłużony, nieregularny, z silnym przewężeniem w połowie długości misy. Dno jest nieregularne z dwoma głęboczkami 7,5 m i 6,9 m.

Jest zbiornikiem przepływowym, zasilane jest przez:

  • Kanał Dzwonowski wpływający od strony północno-wschodniej z oddalonego o ok. 100m jezi. Brzeźno, po przepłynięciu przez południowo-wschodnią część jeziora, Kanał Dzwonowski wypływa od strony wschodniej w kierunku jeziora Liskówka.
  • Rów wpływający od strony północno-wschodniej, płynący przez tereny rolne.

Jeziora_Brzezno_i_Wlokna_z_lotu_ptaka_fot_Pawe_DykbanOd strony zachodniej i północnej jezioro otaczają tereny rolne. Brzeg północno-wschodni jest częściowo zalesiony, wysoki, o dużym nachyleniu (ok. 30%). Usytuowano tu ogródki działkowe i prywatne działki rekreacyjne. Południowy, niski brzeg jeziora porasta las. Tereny przy południowo-wschodnim i wschodnim brzegu są zabagnione, w strefie brzegowej występują szuwary, oczerety i ols. Najwięcej terenu zlewni bezpośredniej jeziora zajmują: grunty orne- 52,6% łąki- 9,9%. Lasy występująca 36,3% powierzchni zlewni.
jez_Wlokna_1Zabudowania wsi Potrzanowo i tereny rekreacyjne stanowią 1,3%.
Jezioro nie jest użytkowane do transportu wodnego, nie prowadzi się poboru wód, jest to jezioro typu leszczowo-sandaczowego.

wloknaGłównym źródłem zanieczyszczenia są spływy z pól położonych w zlewni bezpośredniej oraz użytkowanie rekreacyjne na północno-wschodnim brzegu ok. 250 działek, a w okresie letnim także „dzikie” kąpielisko.

 

 

jez. Rościńskie (Skockie)

jez_Roscinskie_5

jezRoscinskieParametry jez. Rościńskiego:
– powierzchnia 77ha
– objetość 2 177tyś m3
– głębokość maksymalna 5,5m
– głębokość średnia 2,8m
– długość maksymalna 1 415m
– szerokość maksymalna 760m
– długość lini brzegowej 4 400m
– powierzchnia zlewni bezposredniej 740m

roscinskie (2)Kształt zbiornika jest nieregularny o słabo rozwiniętej linii brzegowej zwężający się na północ, z wyraźnym przewężeniem w centralnej części. Dno za wyjątkiem dwóch głęboczków, jest równe.

roscinskie (1)Jezioro posiada duże wartości przyrodnicze i krajobrazowe.

Natomiast przydatność rekreacyjna jest niewielka z uwagi na płaskie, zabagnione obrzeża jeziora w części północnej i południowej.

Wschodnie i zachodnie przybrzeżne tereny z drzewostanem lasów ochronnych, stwarzają korzystne warunki dla różnych form wypoczynku, zwłaszcza dla wedkarstwa.

jez_Roscinskie_4Przy wschodnim brzegu usytuowany jest ośrodek wypoczynkowy, w rejonie tym znajdują się także „dzikie” kąpieliska.

Jest zbiornikiem przepływowym, w części południowej zbiornik jest zasilany przez Małą Wełnę oraz kilka drobnych cieków o charakterze rowów melioracyjnych. Rzeka Mała Wełna odpływa w kierunku zachodnim ku jez. Budziszewskiego.

jez_Roscinskie_5Jezioro Maciejak jest bardzo silne podatnym na degradację, wpływa na to szczególnie bardzo mała głębokość. Rzeka Mała Wełna niesie ze sobą bardzo duże ilości zawiesin, nieuregulowana gospodarka ściekowa, bliskie położenie miasta Skoki (antropopresja) wpływają na zarastanie i degradację akwenu.

W okresach wiosennych poziom wody często bardzo się podnosi.

 

Parametry jez. Rościńskiego:
– powierzchnia 77ha
– objetość 2 177tyś m3
– głębokość maksymalna 5,5m
– głębokość średnia 2,8m
– długość maksymalna 1 415m
– szerokość maksymalna 760m
– długość lini brzegowej 4 400m
– powierzchnia zlewni bezposredniej 740m

Dużo się dzieje nad Jeziorem Rościńskim

„Pan Andersen opowiada…”

O tym kto wykluł się z „kaczego” jaja i jak został przyjęty przez współbraci? Dlaczego opuścił „rodzinny dom” i jakie trudności musiał pokonać wędrując po świecie? Kim stał się kiedy dorósł? Tajniki tej intrygującej historii przed młodymi czytelnikami odkrywa sam Hans Christian Andersen, duński baśniopisarz, który 2 kwietnia tego roku obchodził 206 rocznicę swoich urodzin. Mimo tak zacnego wieku i odległości jaka dzieli Danię i Polskę przybył On do Skoków, by już po raz czwarty w murach Biblioteki Publicznej spotkać się z młodymi skoczanami. Zacny gość przebywać będzie w naszym grodzie do połowy maja. W tym czasie przed dziećmi z Przedszkola Samorządowego im. Kubusia Puchatka odkryje sekret swojej długowieczności, opowie o swoim życiu i twórczości oraz przybliży im historię Brzydkiego Kaczątka, które ze względu na swoją odmienność i brzydotę zostało odrzucone przez swoich współbraci.

W rolę Hansa Christiana Andersena rokrocznie wciela się wieloletni przyjaciel skockiej książnicy – Antoni Wiśniewski. To dzięki jego zamiłowaniu do pracy z dziećmi oraz kreacji jaką stworzył udało się przybliżyć młodym czytelnikom człowieka, który wyczarował najpiękniejsze baśnie na świecie – Hansa Christiana Andersena. Panie Antoni, serdecznie dziękujemy! Szczególne podziękowania należą się również Monice Dziekan – Dobskiej, właścicielce Salonu Fryzjerskiego w Skokach, bez rekwizytów której postać Andersena nie byłaby tak realistyczna.

Śmieci góra!

46 worków śmieci zebrali wędkarze z Koła PZW Nr 120 w Skokach, w ramach corocznej akcji sprzątania brzegów jez. Rościńskiego w Skokach. Brzegi jeziora sprzątane były w okolicach plaży od strony Rościnna, na półwyspie oraz od strony Skoków. Choć liczba zbieranych śmieci znad jeziora co roku maleje, to jednak ciągle jest zatrważająca.

Smutną prawdą jest niestety fakt, że wędkarze zbierają śmieci pozostawione w głównej mierze przez wędkarzy! o czy świadczą min. pudełka po robakach czym po zanęcie oraz inne akcesoria wędkarskie. O czystość należy dbać, takie są zwyczajowo przyjęte normy! Wędkarzy zobowiązują do tego jeszcze zasady Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb, którego zasad muszą przestrzegać. W rozdziale III tegoż Regulaminu w puk 6. jest napisane Wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości stanowisko wędkarskie w promieniu minimum 5 metrów, bez względu na stan, jaki zastał przed rozpoczęciem połowu.

Oczywiście nie tylko wędkarze „pracują” na śmieci które są nad jeziorem, zostawiają je też tzw. „Pseudo turyści”.

Wstydźmy się wszyscy!

sprzatanie

sprzatanie_1

sprzatanie_2

sprzatanie_4

sprzatanie_5

sprzatanie_6

sprzatanie_7

sprzatanie_8

sprzatanie_9

sprzatanie_10

sprzatanie_11

Nasza strona korzysta z „ciasteczek”. Odwiedź naszą stronę polityki prywatności aby dowiedzieć się więcej o ciasteczkach oraz jak z nich korzystamy.
Website Security Test
Przejdź do treści