26.8 C
Skoki
sobota, 05.07.2025
Strona główna Blog Strona 377

Rowerowy przewodnik

Związek Międzygminny „Puszcza Zielonka” oraz Stowarzyszenie Jednostek Samorządu Terytorialnego „Komunikacja” wspólnie opracowały koncepcję „Cysterskiego Szlaku Rowerowego” (w skrócie CSR) na trasie od Poznania do Łekna. Szlak ten prowadzi przez najważniejsze miejsca związane z Cystersami na terenie północnej Wielkopolski: Owińska, Wągrowiec, Tarnowo Pałuckie i Łekno. Oraz gminę Skoki.

Na jego trasie planuje się również zorganizowanie dodatkowych imprez, które będą uzupełniały ofertę już istniejącą (coroczny Festyn na Zbylutowym Grodzie w Tarnowie Pałuckim i Łeknie, Jarmark Cysterski w Wągrowcu itd.).
Trasa „Cysterskiego Szlaku Rowerowego” przebiega przez teren trzech powiatów poznańskiego, gnieźnieńskiego i wągrowieckiego, ze szczególnym uwzględnieniem gmin: Poznań, Czerwonak, Murowana Goślina, Swarzędz, Kiszkowo, Skoki, Wągrowiec, Mieścisko.

Wybór formy aktywnego wypoczynku „na rowerze” w połączeniu z edukacją historyczną, wynika z efektów jakie uzyskane zostały na podstawie badań, na temat potrzeb turystycznych na obszarze Puszczy Zielonki, jak również tych, jakie przyniosła ankieta zamieszczona na stronie powiatu wągrowieckiego pt. „Każda opinia ma znaczenie”, która jednogłośnie ukazała potrzebę utworzenia trasy rowerowej.

W celu pozyskania pieniędzy na wykonanie infrastruktury Szlaku, ZMPZ – lider przedsięwzięcia, złożył wniosek do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego i otrzymał dofinansowanie w kwocie 21 tys. zł.

Szlak ma kształt pętli, liczy 143 km i jest oznakowany oficjalnym logo Szlaku Cysterskiego w Polsce.

Wytyczona trasa łączy obiekty i miejsca historycznie związane z pobytem Cystersów w północnej części wielkopolskiej ziemi (od pocz. XII w.).
Dodatkowo prowadzi po terenach atrakcyjnych przyrodniczo, przemierza Park Krajobrazowy „Puszcza Zielonka” oraz Obszar Chronionego Krajobrazu „Rynny Doliny Wełny i Strugi Gołaniecko-Wągrowieckiej”.

Najciekawsze miejsca na trasie:
związane z Cystersami i inne: atrakcyjne krajobrazowo, ciekawe historycznie…

  • Antoniewo – kompleks ciekawych architektonicznie budynków z pocz. XX w. (Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy),
  • Bracholin – wiatrak typu holender z 2 poł. XIX w., jezioro Bracholińskie z zachowaną awifauną i florą charakterystyczną dla pierwotnego osadnictwa grodowego i klasztornego,
  • Budziejewko – kościół św. Wojciecha, kamień Św. Wojciecha – zabytek przyrody (głaz narzutowy),
  • Budziejewo – dwór z poł. XIX w.,
  • Dąbrówka Kościelna – Sanktuarium Maryjne Matki Bożej Pocieszenia, Dąb Papieski,
  • Jagniewice – dwór z XIX w.,
  • Lechlin – kościół św. Stanisława, eklektyczny dwór z parkiem krajobrazowym,
  • Łekno – częściowo zachowany układ urbanistyczny z XVI w., studnia Weroniki na Rynku, kościół śś. Piotra i Pawła, grodzisko stożkowate, stanowisko Ł3 tzw. „Klasztorek” (wykopaliska archeologiczne),
  • Mieścisko – kościół św. Michała,
  • Owińska – kościół św. Jana Chrzciciela i klasztor pocysterski, kościół św. Mikołaja, Pałac rodziny von Treskow, Dąb Bartek, punkt IT,
  • Pawłowo Skockie – pałac z końca XIX w. z parkiem krajobrazowym,
  • Popowo Kościelne – drewniany kościół Zwiastowania NMP, przy kościele zespół 9 kapliczek,
  • Poznań – kościół św. Jana Jerozolimskiego, początek CSR,
  • Raczkowo – drewniany kościół Wszystkich Świętych i drewniana dzwonnica,
  • Rejowiec – drewniany kościół Serca Pana Jezusa i drewniana dzwonnica,
  • Rościnno – pałac eklektyczny (Dom Rekolekcyjny Archidiecezji Poznańskiej) z parkiem krajobrazowym, trzy aleje wychodzące ze wsi: dębowa, kasztanowa i lipowa,
  • Skoki – szachulcowy kościół św. Mikołaja; neogotycki, poewangelicki kościół śś. Piotra i Pawła, eklektyczny dwór z parkiem krajobrazowym,
  • Swarzędz – jezioro Swarzędzkie,
  • Tarnowo Pałuckie – drewniany kościół Św. Mikołaja
  • Wągrowiec – kościół Wniebowzięcia NMP i klasztor pocysterski, Opatówka (Muzeum Regionalne), kościół farny Św. Jakuba Apostoła i drewniana dzwonnica, pomnik ks. Jakuba Wujka, bifurkacja,
  • Wiatrowo – pałac z 2 poł. XVIII w. z parkiem krajobrazowym,
  • Wierzenica – drewniany kościół św. Mikołaja,
  • Wierzonka – groby rodziny von Treskow,
  • Zielonka – arboretum, początek ścieżki dydaktycznej „Zbiorowiska roślinne wokół Puszczy Zielonka”.
Przebieg szlaku na terenie gminy Skoki

Przez gminę Skoki szlak przebiega ponad 40 km, wiedzie dwoma odnogami z Dąbrówki Kościelnej.

Pierwsza odnoga prowadzi nas w kierunku Niedźwiedzin. Towarzyszą nam niebieskie znaki Dużego Pierścienia Rowerowego wokół Puszczy Zielonka, zwanego w skrócie „DePeeRem”. Wjeżdżamy do lasu. Po dwóch kilometrach to wznoszącej się, to opadającej i miejscami piaszczystej drogi leśnej, skręcamy w lewo i po chwili w prawo. Wesoły młodnik sosnowy, poprzetykany tu i ówdzie pojedynczymi brzozami ustępuje po pewnym czasie polom.

Opuszczamy teren Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka. Coraz bardziej piaszczysta droga doprowadza nas jak po sznurku do Niedźwiedzin, wsi z metryką sięgającą 1348r., z pozostałościami dawnego rozplanowania przestrzennego. Po dojechaniu do poprzecznej drogi gruntowej skręcamy w lewo, po chwili, na głównym skrzyżowaniu dróg we wsi (duży kamień pomalowany na biało), ponownie w lewo. Po chwili skręcamy w prawo, w wyboistą drogę gruntową, zgodnie z drogowskazem na Rejowiec. Po lewej zostawiamy szosę, prowadzącą w kierunku Skoków.

Nasz szlak prowadzi teraz wraz ze znakami szlaku łącznikowego Puszczy Zielonki nr 9. Wkrótce testujemy naszą formę na stromym, 200-metrowym, piaszczystym podjeździe. Gdy 600 m dalej z lewej dochodzi do naszego szlaku droga, jej nawierzchnia znacznie się polepsza. Niedługo potem przecinamy tory kolejowe, na których odbywa się ruch towarowy i wjeżdżamy do Rejowca, zwanego niekiedy Poznańskim.

W Rejowcu po lewej stronie możemy przystanąć na chwilę odpoczynku na miejscu postojowym w cieniu okazałego drzewa obok figury Serca Jezusowego.

 

 

Kontynuując drogę po dotarciu do poprzecznej drogi asfaltowej skręcamy w lewo i zatrzymujemy się przy doskonale widocznym po prawej drewnianym modrzewiowym kościele. Dawny kalwiński zbór powstał dzięki staraniom podkomorzego Andrzeja Reja, wnuka Mikołaja Reja z Nagłowic już w 1626 roku z drewna modrzewiowego. W 1820 r. został przejęty przez ewangelików i odnowiony. Od 1945 r. należy do katolików i nosi wezwanie Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Warto zajrzeć do środka – oprócz barokowego ołtarza i oryginalnych balkonów w kruchcie znajdziemy blaszane tablice herbowe szlachty wyznania kalwińskiego, głównie z XVII w. Nieopodal świątyni stoi drewniana dzwonnica z 1820 r. o konstrukcji słupkowej. Kościół w Rejowcu jest jednym z elementów Szlaku Kościołów Drewnianych wokół Puszczy Zielonka.

 

W południowo-wschodniej części Rejowca znajdują się pozostałości folwarku. Na cmentarzu na przeciwnym końcu wsi rosną okazałe sosny (obwód do 220 cm). Na południowy wschód od wsi mieści się duży skład produktów naftowych należący do Operatora Logistycznego Paliw Płynnych Baza nr 4. Tymczasem my wracamy na szosę. 100 metrów za kościołem, a dokładniej za budynkiem miejscowej podstawówki skręcamy w prawo. Po lewej mijamy tablicę informacyjną. Asfalt ustępuje nawierzchni gruntowej. Po prawej, pod numerem 26 budynek z ciekawym, piętrowym gankiem drewnianym. My skręcamy w lewo wraz ze znakami czerwonego szlaku pieszego. Mocno piaszczystą drogą opuszczamy wieś.

Po dojechaniu do ściany lasu, przy drewnianym krzyżu skręcamy w prawo. Po kolejnych 50 m wjeżdżamy do lasu. Skrzyżowanie dróg leśnych przejeżdżamy na wprost. Po kolejnych 1500 m leśnej jazdy z prawej dochodzi droga ze Stawian. Przekraczamy bezimienny strumyk. Na kolejnym rozstaju dróg skręcamy w prawo skos i lekko podjeżdżamy. Wkrótce po prawej mijamy boisko i docieramy do poprzecznej asfaltowej szosy.

Jesteśmy w Antoniewie. Zanim skręcimy w lewo i pojedziemy w kierunku Skoków, warto poświęcić trochę czasu na przyjrzenie się ciekawej architekturze Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Janusza Korczaka.

Możemy się także zatrzymać obok tablicy informacyjnej na temat Antoniew.

 

Jeszcze lepiej zostać tu na nocleg – tym bardziej, że istnieje taka możliwość.

Przed chwilą przecięliśmy poprzeczny rowerowy szlak łącznikowy nr 9. Pojawiają się pierwsze zabudowania Skoków. Ulica Antoniewska delikatnie wznosi się, a następnie opada do przejazdu kolejowego. Zaraz za nim skręcamy w lewo, w ul. Kazimierza Wielkiego po prawej mijamy restaurację „Stary fortepian” i zatrzymujemy się przy znaku STOP. Jedziemy ostrożnie prosto w ul. Jana Pawła II, którą to w 2006 i 2007 r. biegła trasa wyścigu Tour de Pologne, najważniejszej polskiej imprezy kolarskiej. Wkrótce mijamy Plac Strażacki i wjeżdżamy na Plac Powstańców Wielkopolskich na którym znajduje się tablica z mapą turystyczną.

Ruszamy dalej prosto. Z rynku wyjeżdżamy ul. Kościelną. Po lewej widać szachulcowy kościół św. Mikołaja z 1737 r., kolejny element Szlaku Kościołów Drewnianych. Dwie niewysokie wieże są znacznie młodsze – pochodzą z 1911 r. Na zewnętrznej ścianie kościoła – tablica nagrobna Zofi i z Latalskich Rejowej z ok. 1630 r.

Dekoracja wnętrza jest przede wszystkim barokowa i rokokowa. Kościół obecnie znajduje się w kapitalnym remoncie i nie ma możliwości jego zwiedzania. Ciekawostką jest wpis w parafialnej księdze chrztów. 26 września 1831 r. pojawia się w niej nazwisko Adama Mickiewicza, który, przebywając w tym czasie w niedalekim Budziszewku, został ojcem chrzestnym Marii Tekli Łubieńskiej.

Kontynuujemy jazdę ul. Kościelną. Przekraczamy Małą Wełnę i docieramy do poprzecznej ul. Rościńskiej.
Uwaga na wzmożony ruch!

Przed nami – doskonale widoczna, późnobarokowa figura św. Jana Nepomucena z XVIII w.

Skręcamy w prawo i jedziemy w kierunku Wągrowca. Po lewej mijamy cmentarz ze zbiorową mogiłą ośmiu osób, poległych w 1939 r. Zaraz za cmentarzem ostrożnie skręcamy w lewo. Kierujemy się na Rościnno. Czeka nas miły zjazd asfaltem z widokiem na jez. Rościńskie po prawej. Mijamy drogowskazy do licznych w okolicy ośrodków wypoczynkowych. Za przesmykiem jedziemy piękną aleją lipowo – dębową. Wkrótce jesteśmy w Rościnnie.

Po lewej – dom rekolekcyjny archidiecezji gnieźnieńskiej. Mieści się on w pałacu eklektycznym z II poł. XIX w., odrestaurowanym w 1981 r. otoczony parkiem z końca XIX w. o pow. 13,7 ha z ciekawym drzewostanem, na który składają się: okazałe buki i dęby, wyjątkowo rozłożysty cis oraz klon o obw. 390 cm.

Z wsi wychodzą trzy stare aleje – dębowa (do Skoków), lipowa (do Grzybowa) oraz kasztanowcowa (do Roszkówka).

Na wysokości bramy wjazdowej do parku skręcamy w prawo, w drogę asfaltową. Po dojechaniu do poprzecznej drogi, także gruntowej – skręcamy w lewo. Mocno piaszczysta droga stopniowo wznosi się. Wkrótce wyjeżdżamy z lasu, ponownie witamy „asfaltowy dywanik”. Po lewej, w dole, widoczne jez. Lechlińskie.

Przed nami widać też kościół w Lechlinie, a na przeciwko niego tablica informacyjna o historii wsi.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po chwili jesteśmy już we wsi. Jedziemy dalej prosto, na północ. Po lewej mijamy park krajobrazowy z pocz. XIX w. zlokalizowany obok dworu, rozciągający się aż do jeziora (zajmuje obszar ok. 4,5 ha).
Wspomniany dwór kryty jest dachem mansardowym i powstał w czasie, gdy wieś została przejęta przez Niemca z rodziny von Treskow (wieża pochodzi z 1840 r.). Obecnie został odrestaurowany przez prywatnych właścicieli i nie wiadomo jeszcze, czy będzie udostępniony do zwiedzania.

Po dotarciu do poprzecznej szosy skręcamy w lewo. Chwila zjazdu i opuszczamy ostatnie zabudowania wsi. Po dotarciu do rozstaju dróg możemy doznać lekkiej dezorientacji: Na wprost – drogowskaz na Grzybowice, w lewo na… Grzybowo! Teraz jest już chyba jasne, dlaczego warto te okolice odwiedzić jesienią…Szlak wiedzie prosto.

Jedziemy przyjemnie gładką, nową szosą w lesie. Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy. Po 1800 m asfalt skręca lekko w lewo w kierunku Grzybowic, a my jedziemy na wprost, mocno piaszczystą drogą leśną w kierunku Nowego Gościńca. Droga jest coraz trudniejsza. Po dłuższej chwili po prawej mijamy stawy hodowlane. Ilość piasku, zwłaszcza w suche, letnie dni, może sprawić tutaj problem właścicielom rowerów na bardzo cienkich oponach. Gdy osiągamy skrzyżowanie dróg leśnych, skręcamy w prawo osuszając gminę Skoki.

Następnie szlak wiedzie do Wągrowca i Łekna, gdzie zatacza krąg, aby wjechać na teren naszej gminy od strony Kakulina. Po dojechaniu do poprzecznej drogi asfaltowej jedziemy prosto, drogą gruntową, zgodnie z drogowskazem na Nadmłyn. Po chwili jednak, na pierwszym skrzyżowaniu dróg gruntowych skręcamy w lewo i mocno piaszczystą drogą, wiodącą między chałupami, opuszczamy wieś.

Teraz jedziemy non-stop prosto, nigdzie nie skręcając! W ten sposób wjeżdżamy do lasu. Po dłuższej chwili docieramy do asfaltowej drogi.

 

 

 

 

Jesteśmy w Raczkowie. Po prawej znajduje się drewniany kościół p.w. Wszystkich Świętych (powstał w latach 1780-82) z wieżą zwieńczoną blaszanym barokowym hełmem powstał w latach 1780- 82.

Wewnątrz – ołtarz główny z krucyfiksem z XVII w., uważanym za cudowny.

 

 

Nieopodal kościoła – drewniana dzwonnica z 1780 r. Po przeciwnej stronie szosy – eklektyczna plebania z końca XIX w. oraz dwór z pocz. XIX w.

 

Kontynuując jazdę prosto mijamy zabudowania wsi, a następnie po minięciu zabudowań wiejskich skręcamy w prawo i opuszczamy Raczkowo szosą wiodącą na południe. Długim zjazdem z piękną panoramą pól i lasów docieramy do Jagniewic. Na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i opuszczamy wieś zjazdem, wiodącym w kierunku lasu. Wkrótce przekraczamy Małą Wełnę.

W dolinie po prawej – grodzisko stożkowate o średnicy ok. 80 m i wys. 5 m., z widocznymi śladami fosy i podgrodzia. Wkrótce las po lewej kończy się, a jego granicą biegnie droga gruntowa, w którą skręcamy.

Droga gruntowa po chwili spotyka się z szosą. Skręcamy w lewo i podjeżdżamy w kierunku Bliżyc. We wsi, po lewej stronie, widoczny ośrodek agroturystyczny Walentynówka. Poznać go można po charakterystycznym budynku z wieżyczkami zdobionymi flankami oraz wybiegach dla koni.

Z Bliżyc wyjeżdżamy szosą w lewo, zgodnie z drogowskazem na Wysoką. Do wsi prowadzi dość stromy zjazd.

Wkrótce nawierzchnia asfaltowa ustępuje coraz bardziej piaszczystej drodze. Im większa susza, tym trudniej będzie tutaj przejechać na rowerze na cienkich oponach, być może będzie trzeba fragmentami prowadzić jednoślad.

Po lewej mijamy pozostałości glinianych lepianek, następnie przejeżdżamy pod wiaduktem linii kolejowej. Przekraczamy dopływ Małej Wełny i wkrótce osiągamy upragnioną – zapewne – szosę (drogę wojewódzka nr 197).

Skręcamy w prawo, aby po chwili odbić w lewo, w wąską szosę, zgodnie z drogowskazem na Park Krajobrazowy Puszcza Zielonka.

Jesteśmy w Pawłowie Skockim. Mijamy niewesołe szczątki PGR-u oraz zrujnowany dwór z XIX w. Otoczony jest on zdziczałym parkiem krajobrazowym, w którym rosną klony i jesiony z domieszką grabów.

Po chwili mijamy tablicę – witacz Parku Krajobrazowego Puszcza Zielonka.

Piaszczysta droga prowadzi obok leśniczówki Dzwonowo stanowiącej także gospodarstwo agroturystyczne obok którego znajduje się miejsce postojowe z zadaszeniem – własność gminy Skoki i kończy się przy drodze asfaltowej.

Droga ta wyprowadza nas z terenu gminy Skoki z powrotem do Dąbrówki Kościelnej.

 

Przewodnik po „Cysterskim Szlaku Rowerowym w Północnej Wielkopolsce” PDF 5 MB

Więcej o Cysterskim Szlaku Rowerowym na stronach:

www.puszcza-zielonka.pl

www.wagrowiec.pl

www.cystersi.wagrowiec.pl



Relacja z XVI Dni Skoków

ZOBACZ_FILMAle się działo! I to wszystko na dniach Miasta i Gminy Skoki obchodzonych 14 i 15 czerwca br. pod hasłem „Wszystkie drogi prowadzą dziś do Skoków”, w trakcie których organizatorzy – Biblioteka Miasta i Gminy oraz stowarzyszenia i instytucje z nią współpracujące zadbały o to, by każdy przybyły mógł znaleźć coś interesującego dla siebie. Bo przecież, chociaż impreza odbywała się w STYLU COUNTRY, były też koncerty, konkurencje i pokazy na wskroś nam współczesne.

Świętowali wspólnie mieszkańcy Gminy oraz przyjaciele i sympatycy Ziemi Skockiej, nie tylko z kraju, ale i z gmin partnerskich, z Bardowick w Niemczech i z Drechterland w Holandii. To właśnie, spotkanie władz samorządowych oraz stowarzyszeń współpracujących z tymi gminami i uczestników marcowej wycieczki do Niemiec oraz majowej wycieczki do Holandii, odbyte w przeddzień uroczystości w „Stajni Pod Lasem” miało na celu zacieśnienie i nawiązanie nowych przyjaźni i kontaktów między mieszkańcami tych trzech gmin.

Zgodnie z programem tegoroczne Dni rozpoczęły rozegrane w godzinach przedpołudniowych w sobotę – 14 czerwca na jeziorze Rościńskim Międzynarodowe Zawody Wędkarskie o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Skoki (szerzej w artykule pod tytułem Międzynarodowe Zawody Wędkarskie o Puchar Burmistrza. W godzinach przedpołudniowych miał też miejsce Konkurs Ortograficzny „O Pióro Burmistrza”, mający wyłonić mistrzów ortografii z Gminy Skoki.
Tyle niejako w przedbiegach. Bo oficjalne otwarcie Dni przez Burmistrza Tadeusza Kłosa, łącznie z powitaniem uczestników i zachęceniem wszystkich do wspólnej zabawy nastąpiło w tym dniu na boisku sportowym „Wełny” o godzinie 16:00. Słowa te poprzedziła parada motocyklistów i ich ognitych rumaków oraz występ Chóru „Harfa” pod dyrekcją Antoniego Wiśniewskiego, który w nowych strojach w stylu Country słowami specjalnie przetworzonej na tę okoliczność przez dyrygenta piosenki zachęcał mieszkańców i wszystkich przyjaciół do przybycia do Skoków, a wszystkich obecnych, w tym uczestniczące w uroczystości zespoły do wspólnego śpiewu i wspólnej zabawy.
Teraz scena należała do młodych skoczan. Były więc występy taneczne w stylu Country Zespołu „Skoczki” i Zespołu „Płomień” z Młodzieżowego Ośrodka w Antoniewie, a po nich pokazy hipiczne – skoki konne przez przeszkody i kawalkada będąca wspaniałą prezentacją koni i jeźdźców w wykonaniu członków Klubu „Sokół” z Damasławka. A że obecny 2008 rok, to 15 rok powstania i działalności scenicznej „Skoczków”, były też dla nich wielkie życzenia od ich „starszych kolegów po fachu”, to jest od Zespołu Harfy.
Przerywnikiem w pokazach hipicznych był koncert Zespołu „Klakson Bodara”. Natomiast o godzinie 19 ponownie na scenie zapanowała strefa Country, a w jej trakcie zaprezentował się Zespół „Country Show Band”. Dużym zaskoczeniem był wspaniały, okolicznościowy tort którym przedstawicielki organizatorów częstowały zgromadzonych. Tradycyjnie już w program Dni Skoków wpisały się: proklamacja Brackiego Króla Zielonoświątkowego i ogłoszenie wyników Konkursu Ortograficznego „O Pióro Burmistrza”. Nie inaczej było i obecnie. Zgromadzeni dowiedzieli się że Brackim Królem Zielonoświątkowym 2008r. został Brat Jan Kamiński, a także że zwycięzcami w Konkursie Ortograficznym zostali: w kategorii szkół podstawowych – Natalia Witkowska, w kategorii szkół gimnazjalnych – Sebastian Seyda, a w kategorii licealistów i osób dorosłych – Anna Kaczmarek.

Tego wieczoru byliśmy również świadkami niecodziennego wydarzenia. Martin Rudolf, wieloletni przyjaciel Gminy Skoki uhonorowany został Nagrodą Herbu Powiatu Wągrowieckiego. Nagrodę tę, przyznaną przez Zarząd Powiatu na wniosek Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Skokach za animację współpracy i partnerstwa międzynarodowego między Gminą Bardowick, a Gminą Skoki wręczył wyróżnionemu osobiście obecny na Dniach Skoków Starosta Michał Piechocki.
Sobotnie występy estradowe zakończył koncert Andrzeja Cierniewskiego, w trakcie którego zgromadzeni usłyszeli m.in. „Słodką Karolinę”, „Jedną małą łzę” i „Dwie Morgi Słońca”.
Tradycyjnie już sobotni wieczór zakończyła Zabawa Taneczna, w trakcie której przygrywał Zespół „Nelon Snipers” z Wągrowca, a na której doskonale bawili się skoczanie i goście.

Uroczystości w niedzielę, 15 czerwca rozpoczęły się Mszą Świętą w intencji mieszkańców, której wzniosłość podkreślał udział pocztów sztandarowych oraz towarzyszące modlitwom pieśni w wykonaniu Chóru Kameralnego pod dyrekcją Andrzeja Kaliskiego, który po nabożeństwie mszalnym dał również koncert w kościele.
Następnie, od godz. 14 – tej na scenie prezentowały się najmłodsze gwiazdeczki skockiej estrady, a więc Zespoły: „Sweet”, „Skoczki”, „Walentynki”, „Fantazja” i „Forte”. Nie zabrakło też atrakcji dla wszystkich spragnionych mocnych wrażeń, a dostarczył ich mecz „Strong Man”, w trakcie którego w licznych konkurencjach zmierzyła się reprezentacja Polski i Węgier, a który ostatecznie zakończył się zwycięstwem naszych rodaków.
Po występach siłaczy na scenie ponownie pojawili się artyści, a więc: Zespół „Mini Brathers” oraz „Akademia Tańca Metrum”, pomiędzy występami których prezentowały się nasze rodzime Zespoły tj. „Akcent”, „Skoczki” i „Rosses”.
W dalszej części programu widzowie gorącymi brawami witali Krzysztofa Koniarka – Skoczanina z urodzenia oraz występy Zespołu „Skaner”.

Wymienionym prezentacjom towarzyszyły liczne, dla wielu nie mniej interesujące atrakcje, a więc: wioska westernowa, zabawy indywidualne rodem z Dzikiego Zachodu, warsztaty kowalskie, wesołe miasteczko, urządzenia pneumatyczne, pokazy motoparalotni i strzelanie z wiatrówek oraz bogata oferta gastronomiczna.
Tak więc, Dni Skoków – „Skoki 2008″ przeszły do historii. Pozostało wiele wrażeń oraz wspomnień wspaniałej zabawy i nowe przyjaźnie. I nic to, że z uwagi na tragiczne zdarzenie, jakiego doznali członkowie Zespołu „Polak, Rusek i Niemiec” fanom Rocka nie było dane podziwiać jego występu. Może zobaczą go w przyszłości. Może już za rok. Dni Skoków – „SKOKI 2009″ już przed nami. Tymczasem zapraszamy na stronę www.gmina-skoki.pl gdzie znajdziecie Państwo obszerną galerię zdjęć z minionej imprezy, oraz film zrealizowany przez Wągrowiecką Telewizję Internetową www.itvwagrowiec.pl będąca patronem medialnym minionej uroczystości.

E. Lubawy


[iframe width=”640″ height=”360″ src=”https://www.youtube.com/embed/aV1m8JankDI?feature=player_detailpage” frameborder=”0″ allowfullscreen]

Rowerem wokół jez. Budziszewskiego

 

ZOBACZ_FILMZorganizowany 1 czerwca rajd rowerowy z okazji Dnia Dziecka był 2 z cyklu 4 rajdów organizowanych przez Burmistrza Miasta i Gminy Skoki w 2008 roku. Tym razem przy współudziale Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Gimnazjum w Skokach w ramach ogólnokrajowej kampanii „Zachowaj Trzeźwy Umysł”. W organizacji rajdu pomogło jak zwykle koło PTTK Nowe Miasto z Poznania.

Trasa liczyła ok. 16 km i wiodła wokół jez. Budziszewskiego. Uczestnicy wyruszyli jak zwykle o godz. 10:00 z rynku w Skokach, żegnani przez burmistrza Tadeusza Kłosa i Przewodniczącą Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych panią Małgorzatę Szpendowską – Wylagalską.

Meta tym razem znajdowała się przy Gimnazjum w Skokach. Czekały tam na nas smażone kiełbaski, placki i soki, oraz konkursy sprawnościowe takie jak: rzut beretem, chodzenie na szczudłach i rzut lotką, oraz z prawdziwego zdarzenia ścianka wspinaczkowa.

W rzucie beretem bezkonkurencyjnym okazał się Kamil Jakubowski, II miejsce zajęła Ewelin Konwińska, a III Weronika Zrobczyńska. W rzutach lotkami najwięcej punktów zdobył Artur Pędzik, na II miejscu uplasował się Błażej Zienkowicz, a III miejsce wywalczył Jakub Kwapiński. Najlepszy czas w przejściu na szczudłach zdobył Radek Kramer, o krok od niego był Paweł Suwała-Suwalski. Mimo, iż wielu uczestników próbowało swoich sił w tej konkurencji, jedynie tym dwom chłopcom udało się przejść cały wyznaczony metraż. Zdobywcy pierwszych miejsc otrzymali plecaki, drugiego zestaw do badmintona, a trzeciego rękawiczki do jazdy na rowerze.

Organizatorzy ufundowali również nagrody dla najmłodszych i najstarszych uczestników rajdu. I tak najmłodszą uczestniczką rajdu okazała się 6-letnia Martynka Florysiak, a najmłodszym uczestnikiem niespełna 5-letni Mikołaj Florysiak. Rodzeństwo mieszka na stałe w Poznaniu, na naszym terenie przebywa na działkach letniskowych z dziadkami którzy także uczestniczyli w rajdzie. Nagród nie zabrakło także dla tych najwcześniej urodzonych. Prześliczne zegarki trafiły do rąk Pani Anieli Zawidzkiej i Pana Remigiusz Florysiaka dziadka najmłodszych uczestników.

Wszystkie dzieci otrzymały także opaski odblaskowe, smycze i zakładki do książek o tematyce profilaktycznej. Burmistrz ufundował dla młodych rowerzystów książeczki kolarskie PTTK, w których będą one mogły zbierać pieczątki z imprez rowerowych i zdobywać w przyszłości odznaki turystyczne PTTK.

Organizatorzy składają podziękowania paniom z GKRPA: Małgorzacie Szpendowskiej-Wylegalskiej, Violettcie Guner, Alicji Kramer oraz Małgorzacie Wojciechowskiej oraz nauczycielką ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Skokach: Beacie Babiakowskiej, Małgorzacie Zrobczyńskiej, siostrom Hannie i Ilonie Węgleskim, Elżbiecie Berendt, Alicji Nowak, Magdalenie Fertsch, Agnieszce Wasylewicz, Danucie Słomie, Paulinie Pytlińskiej. Podziękowanie składamy także dla Komisariatu Policji w Skokach za zabezpieczenie bezpieczeństwa uczestnikom rajdu podczas przejazdu przez drogę wojewódzką Poznań-Wągrowiec.

W tym roku przed nami przynajmniej dwa rajdy. Następny 13 lipca z metą w Agroturystycznym Centrum Sportów Konnych i Rekreacji „Stajnia pod lasem” w Łosińcu

Zapraszamy 😉

[iframe width=”640″ height=”360″ src=”https://www.youtube.com/embed/duTRit2pfVM?feature=player_detailpage” frameborder=”0″ allowfullscreen]

Uczcimy pamięć skoczan zamordowanych w Katyniu

 

Stanie się to prawdopodobnie 13 kwietnia 2009 roku. Na ten dzień zaplanowane zostało uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej mieszkańców miasta i gminy Skoki, którzy zostali zamordowani w Katyniu w 1940 roku przez NKWD ZSRR.

Są to: podporucznik piechoty rezerwy Lech Józef Antoszewski, podporucznik rezerwy Aleksander Baranowski, posterunkowy Policji Państwowej Leon Bogunia, kapitan piechoty (służba stała w Korpusie Ochrony Pogranicza) Alojzy Boras, podporucznik piechoty rezerwy Wacław Buczkowski, kapitan piechoty służba stała Tadeusz Jeszke i posterunkowy Policji Państwowej Bronisław Smoliński.

Aby oddać Im należną cześć grupa osób* związanych z naszym miastem i rodzinami zamordowanych podjęła we wrześniu 2007 roku starania o umieszczenie odpowiedniej inskrypcji na drugim słupie bramy cmentarnej.
Do tej pory , w porozumieniu z burmistrzem i księdzem proboszczem ustaliliśmy miejsce i czas uroczystości. Nawiązaliśmy też kontakt z Federacją Rodzin Katyńskich w Krakowie oraz Stowarzyszeniem Katyń w Poznaniu. Zredagowaliśmy treść inskrypcji przedyskutowaliśmy, w która wkomponowana zostanie urna z ziemią z Katynia. Wkrótce projekt ten zostanie oddany do konsultacji a następne do wykonania przez rzemieślnika. Aktualnie trwają prace nad redakcją not biograficznych, które na jesieni zostaną opublikowane na łamach „Wiadomości Skockich”. Najwięcej czasu pochłania gromadzenie i weryfikacja informacji dotyczących ofiar mordu. Myślimy o tym, aby uroczystość odsłonięcia tablicy była poprzedzona projektem edukacyjnym zrealizowanym przez uczniów naszych szkół. Wspólnie z biblioteką publiczną planujemy projekcję filmu Andrzeja Wajdy pt. „Katyń oraz zorganizowanie wystawy prezentującej tamte bolesne i tragiczne wydarzenia.
Być może Czytelnicy „Wiadomości Skockich” oraz strony internetowej znają jeszcze inne – poza wymienionymi tu – nazwiska skoczan ofiar mordu katyńskiego. Bardzo serdecznie prosimy o kontakt w tej sprawie.
Iwona Migasiewicz (tel. 061/ 81 24 170)

* W jej skład wchodzą: Sławomiła i Franciszek Baranowscy, Krzysztof Jachna, Bożena i Michał Kołpowscy oraz Iwona i Krzysztof Migasiewiczowie

 

Wędkarski piknik z okazji Dnia Dziecka

Najpierw były przygotowania, zarówno ze strony organizatorów jak i uczestników zawodów – młodych miłośników wędkarstwa i wreszcie nadszedł oczekiwany moment, godz. 14:00, 31 maja i na stawach państwa Teresy i Leszka Jankowskich rozpoczął się Piknik Wędkarski z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka organizowany przez Koło PZW w Skokach dla najmłodszych: przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych. Czynny udział w zawodach wzięło 43 dziewcząt i chłopców w towarzystwie rodziców, dziadków i starszego rodzeństwa.

Jak na zawody przystało, sygnałem do ich rozpoczęcia stał się wystrzał z rakietnicy. Potem do wody posypała się zanęta i „kije” poszły w ruch. W tym czasie zarząd Koła i skupieni wokół niego członkowie PZW, czuwali nad ich prawidłowym przebiegiem i organizacją oraz nad aprowizacją – przez cały czas były podawane zimne napoje, a dla rodziców również kawa. Były też placki i jak na każdych zawodach wędkarskich przygotowana przez pana Mariana grochówka, a dodatkowo kiełbaski z rożna.

Ponowny wystrzał z rakietnicy oznajmił zakończenie zawodów i rozpoczęcie pracy przez Komisję Sędziowską. Było więc ważenie i liczenie złowionych przez zawodników ryb oraz ogłoszenie wyników, których z niecierpliwością oczekiwali zawodnicy i ich rodziny.

Teraz okazało się, że triumfatorem dnia, tak jak w trakcie ubiegłorocznych zawodów został Natan Szalaty – jego połów to III karpie o łącznej wadze 3,36 kg., w tym najcięższy 1,72 kg. Drugie miejsce zajął Szymon Pełczyński – 1,78 kg. Trzecie i czwarte miejsca należały do dziewczynek: Agata Klewenhagen – złowiła – 1,66 kg, a Martyna Adamska – 1,22 kg, na którą tą wagę złożyły się 43 sztuki złowionych płotek, co oznacza, że co najmniej tyle razy jej haczyk zapadał w wody stawu. Piąte miejsce, z ilością 0,5 kg zajęła Julia Frąckowiak.

Piknik Wędkarski, to wspaniała impreza dla najmłodszych i ich rodziców, która organizowana z inicjatywy Zarządu Koła PZW wymagała równocześnie zaangażowania zarówno fizycznego jak i finansowego wielu osób:

  • Teresy i Leszka Jankowskich,
  • Leszka i Jacka Dudków,
  • Jarosława Klewenhagena,
  • Grzegorza Kamińskiego,
  • Gospodarstwa Rybackiego w Skokach i Ireneusza Beltra,
  • Krzysztofa Migasiewicz i Piekarni EMKA
  • Franciszka Bobra,
  • Alojzego Pacholskiego,
  • Andrzeja Pilaczyńskiego,
  • Karola Neumana,
  • Burmistrza Miasta i Gminy Skoki Tadeusza Kłosa.
  • PZWw Skokach nr 120

Za to zaangażowanie i okazane serce dziękujemy w imieniu dzieci i ich rodziców.

Edmund Lubawy

 



Młodzież z świetlicy terapeutycznej w Ustroniu Morskim

 

Młodzież uczestnicząca w zajęciach świetlicy terapeutycznej przy Ośrodku Pomocy Społecznej w Skokach przebywała w dniach od 19.05.2008r. do 21.05.2008r. w Ustroniu Morskim. Wspaniała pogoda pozwoliła opiekunom na pełną realizację programu wycieczki. Oprócz pieszych spacerów brzegiem morza był czas na atrakcje w Kołobrzegu: zwiedzanie portu, latarni morskiej oraz mola. Opiekę nad młodzieżą sprawowały: Danuta Urbanowicz i Małgorzata Wojciechowska. Kolejna wycieczka za rok. Wszystkim, którzy przyczynili się do wyjazdu młodzieży dziękujemy.

 

Nowy Mistrz Koła PZW w Skokach na 2008 rok

25 maja 2008 roku najwytrwalsi i ambitni wędkarze z koła PZW w Skokach zebrali się nad jeziorem Rościńskim by walczyć o tytuł Mistrza Koła na rok 2008. Zmagania odbywały się dwuetapowo, a po sześciu godzinach komisja sędziowska która cały czas czuwała nad ich rzetelnością i sprawnym przebiegiem dokonała podsumowania i ogłoszenia wyników.

Okazało się, że nie było to tylko „zwykłe moczenie kija”, bo ileż to razy musieli narzucać się go najlepsi by wyciągnąć z wody ponad 17 kg ryb, tym bardziej że przeważała drobnica wagi kilku gram.

Dużo pracy miała sama komisja z ich ważeniem i ustaleniem wyników gdyż każdy etap podlegał osobnej punktacji, a następnie zsumowaniu całości. Okazało się, że trzej czołowi zawodnicy zyskali po 6 punktów w tej sytuacji o ostatecznych wynikach zadecydowała waga złowionych ryb, a w tym przypadku różnica była niewielka, jako że każdy z w/w zawodników legitymował się wagą około 17,5 kg w siatce.

Zaważyły różnice kilkugramowe i ostatecznie zwycięzcą i Mistrzem Koła na rok 2008 został Romuald Dudek, drugie miejsce zajął zwycięzca ubiegłorocznych zawodów Andrzej Szymkowiak, a trzecim okazał się Marek Kubicki.
W zawodach uczestniczyło 15 zawodników w kategorii seniorów i 1 Leszek Stoiński w kategorii juniorów, a towarzyszyli im organizatorzy, rodziny i sympatycy wędkarstwa.

Tradycyjnie już, zgodnie z Regulaminem PZW złowione ryby trafiły z powrotem do wody. Jak zwykle nie obyło się bez tradycyjnej grochówki ugotowanej przez Mariana Konrada. Zwycięzcy zostali nagrodzeni pamiątkowymi medalami i dyplomami oraz nagrodami w postaci sprzętu wędkarskiego.

Edmund Lubawy

Nowy król zielonoświątkowy w Skokach

 

W ostatnich dniach Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Skokach było inicjatorem kilku ważnych uroczystości. Związane były one ze statutowymi turniejami, organizowanymi dla uczczenia uchwalenia Konstrytucji 3 maja oraz Zielonymi Świątkami, kiedy bractwo wyłania nowego króla. Wspólnym wyznacznikiem obu dat było połączenie teraźniejszości z kultywowaniem tradycji, nie tylko brackiej, lecz również skockiej.

Turniej trzeciomajowy poprzedzony został więc pierwszym od wybuchu II wojny światowej uroczystym apelem strzeleckim na skockim rynku. Głównymi elementami apelu było zawieszenie pamiątkowej tarczy na budynku, w którym mieszkał niegdyś zielonoświątkowy król kurkowy z 1926 r. Stefan Ślósarczyk, powstaniec wielkopolski, prezes Bractwa oraz OSP, a także, w drugiej części apelu, uroczyste ślubowanie członkowskie na sztandar, które złożył nowoprzyjęty brat Ireneusz Belter.

W turnieju głównym do tarczy zielonoświątkowej zwyciężył brat Jan Kamiński przed Januszem Królem i Krzysztofem Przykuckim, w turnieju Młodych Strzelców zwyciężył Dawid Chojnacki przed Tomaszem Przykuckim i Sebastianem Rosikiem, a w strzelaniu do tarczy darczyńców pierwsze miejsce zajął Krzysztof Jachna przed Stanisławem Grzegorzewskim i Tomaszem Przykuckim.

Kilka dni później kolejne uroczystości – tym razem związane z królewskim turniejem zielonoświątkowym.

W przeddzień Zielonych Świątek, w sobotę 10 maja, królowie kurkowi Krzysztof Migasiewicz i Michał Rosik, statutowe władze bractwa oraz krewni braci kurkowych sprzed 1939 r. uczestniczyli w kolejnym, piątym już spotkaniu z tradycją kurkowego ruchu strzeleckiego na Ziemi Skockiej. Odwiedziny siedziby Bractwa przy ul.Wągrowieckiej w Skokach, okazały się wspaniałą okazją do spotkania dawno nie widzianych znajomych i przyjaciół, którzy tego dnia mogli odszukać się na nowo po latach. Opowiadaniom i anegdotom o wydarzeniach sprzed lat, którymi szacowni goście dzielili się wspólnie nie było końca…

Następnego dnia, w niedzielę 11 maja, bracia udali się po ustępującego króla, by w jego towarzystwie, złożyć hołd powstańcom wielkopolskim spoczywającym na cmentarzu parafialnym w Skokach. W tej wzruszającej chwili byli z nami mieszkańcy Skoków oraz poczty sztandarowe, a także przedstawiciele skockiego Koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, reprezentujący krewnych i rodziny powstańców. Po uroczystej mszy św. koncelebrowanej przez ks. proboszcza oraz zaproszonych duchownych, po pożegnalnym śniadaniu królewskim, wystawionym przez króla 2007 r. Krzysztofa Migasiewicza z małżonką Iwoną, po wmurowaniu kamienia węgielnego rozbudowy siedziby brackiej, turniej strzelecki pozwolił dopełnić się historii – wyłoniony został nowy zielonoświątkowy król na rok 2008. Został nim brat Jan Kamiński przed Alojzym Pacholskim – I rycerzem i ks.Karolem Kaczorem, który otrzymal tytuł II rycerza skockiego Bractwa.

Podziękowanie wszystkim Państwu za udział w ostatnich uroczystościach brackich – w zczególności wszystkim delegacjom zaprzyjaźnionych organizacji skockich, przekazuje piszący te słowa Krzysztof Jachna.


Złoty jubileusz ochotniczej straży pożarnej w Kakulinie

3 maja br Gmina Skoki świętowała Dzień Strażaka. Tym razem na miejsce uroczystości wybrano Kakulin. I nie był to wybór przypadkowy, bo właśnie Ochotnicza Straż Pożarna w Kakulinie obchodziła 50-lecie swego powstania.
Z tej okazji do Kakulina zawitali znamienici goście w osobach: Starosty Michała Piechockiego i Przewodniczącego Rady Powiatowej Krzysztofa Migasiewicza, Prezesa Zarządu Wojewódzkiego OSP w Poznaniu Stefana Mikołajczaka, Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wągrowcu Jacka Michalaka i V-ce Prezesa Zarządu Powiatowego OSP w Wągrowcu Mariana Bodusa.
Nie zawiedli też gospodarze Gminy: Burmistrz Tadeusz Kłos i Przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Kujawa, którym towarzyszyli też miejscowi radni oraz Komendant Komisariatu Policji w Skokach Jacek Matysiak oraz Prezes Bractwa Kurkowego Krzysztof Jachna i przedstawicielka Naftobazy z Nowej Wsi Elżbieta Wroniecka. Splendoru uroczystości dodawały też delegację i poczty sztandarowe organizacji i stowarzyszeń działających na terenie Gminy Skoki.

Obchody rozpoczął przemarsz braci strażackiej z Kakulina i współpracujących z nimi jednostek strażackich oraz gości i mieszkańców z Młodzieżową Orkiestrą Dętą z Mieściska na czele. Następnie na placu przed Ośrodkiem Kultury, a zarazem remizą OSP ksiądz Marek Stajkowski odprawił msze świętą w intencji „Rycerzy spod znaku Świętego Floriana”, którzy zgodnie ze swym powołaniem na co dzień służą „bliźniemu w potrzebie”.

Po uroczystościach mszalnych, których wzniosłość podkreślała Młodzieżowa Orkiestra Dęta nastąpiła prezentacja historii Jubilatki, szczycącej się własnym sztandarem nadanym jej pięć lat temu, tj. w trakcie obchodów Jubileuszu 45-lecia jej powstania, a której od 23 lat prezesuje druh Bogdan Przybysz.

Z kolei, zaszczycający Jubileusz goście, na ręce Prezesa Bogdana Przybysza przekazali życzenia, przy czym z życzeniami od Prezesa Zarządu Wojewódzkiego OSP jednostka otrzymała komplet bojowych hełmów strażackich.

Część oficjalną zakończyły odznaczenia dla zasłużonych członków jednostki, spośród których:
– Złoty Medal za Zasługi dla Pożarnictwa otrzymali: Seredyński Jacek, Szawuła Roman i Raczyński Szczepan;
– Srebrny Medal za Zasługi dla Pożarnictwa otrzymał: Bielawski Andrzej;
– Brązowy Medal za Zasługi dla Pożarnictwa otrzymali: Przybysz Włodzimierz, Słomiński Arkadiusz i Gruszka Marian;
– Odznakę Wzorowego Strażaka otrzymali: Matuszak Adrian, Gruszka Daniel, Przybysz Sebastian, Seredyński Hubert, Pinkowski Tomasz, Kędziora Waldemar, Kędziora Edwin, Kędziora Krzysztof i Marek Paweł.

Uroczystości 3 majowe w Kakulinie zakończył wspólny posiłek i zabawa taneczna, w trakcie której bawili się wspólnie, nie tylko strażacy i oficjalni goście uroczystości, ale również mieszkańcy i wszyscy zainteresowani kulturalnym spędzeniem czasu.

Edmund Lubawy

 

Delegacja Skoczan w Holandii

 

W dniach 1-4 maja 2008 roku 41 osobowa delegacja mieszkańców gminy Skoki przebywała w zaprzyjaźnionej holenderskiej gminie partnerskiej Drechterland. Wyjazd do Holandii umożliwił, po raz pierwszy na tak dużą skalę, spotkanie mieszkańców trzech gmin partnerskich: Skoki, Bardowick i Drechterland. Dla wszystkich uczestników był to wyjazd nadzwyczajny z dwóch powodów. Pierwszym był jubileusz 35-lecia marszu charytatywnego organizowanego w gminie Venhuizen. Drugim szczególnym wydarzeniem było podpisanie aktu o dalszej współpracy z gminą zbiorczą Drechterland w skład której weszła dotychczasowa nasza partnerska gmina Venhuizen. Z gminą Venhuizen podpisaliśmy jako gmina Skoki współpracę w 1995 roku.

Zanim przyjechaliśmy do Venhuizen na powitalną kolację, po drodze wstąpiliśmy na kilka godzin do Amsterdamu. Mieliśmy okazję zwiedzić zabytkowe centrum z pięknymi kamieniczkami położonymi nad siecią kanałów przecinających miasto. Ponieważ do Amsterdamu zajechaliśmy tuż po zakończeniu uroczystości związanych ze Świętem Królowej, przekonaliśmy się, że Holendrzy także mają problemy z usuwaniem śmieci, będących pozostałością po wielkich imprezach.

Zadowoleni z wrażeń i widoków, po kilku godzinach pobytu w Amsterdamie ruszyliśmy do Venhuizen, gdzie czekały na nas delegacje: niemiecka i holenderska oraz rodziny u których mieli nocować członkowie naszych delegacji. Po serdecznych powitaniach i przedstawieniu programu całej wizyty zasiedliśmy do wspólnego posiłku. Następnie ciekawi nowych wrażeń wraz z goszczącymi nas rodzinami udaliśmy się do miejsc zakwaterowania.

Następnego dnia zorganizowano nam wycieczkę po zakładach pracy. Zostaliśmy zaprowadzeni do nowoczesnej drukarni, zakładu montującego różnego typu urządzenia chłodnicze, domu starości, przychodni medycznej i biblioteki. Podczas przemieszczania się pomiędzy tymi placówkami mogliśmy podziwiać charakterystyczne dla tego kraju pola tulipanów gdyż trafiliśmy idealnie w szczyt kwitnienia tych pięknych kwiatów. Nie sposób było się nie zatrzymać przy polach aby porobić sobie zdjęća, zabrano nas także do przepięknego ogrodu w którym rosły przeróżne odmiany tulipanów, odwiedziliśmy też pracownie wykonującą kwiatowe mozaiki z główek kwiatów.

W sobotę wczesnym rankiem o godz. 6:45 nasza grupa wraz z delegacja niemiecką i mieszkańcami holenderskiej gminy wyruszyły na trasę 40 km marszu charytatywnego. Marsz ten odbywa się w wielu miejscach w Holandii w tym samym czasie a jego dochód jest przeznaczony na pomoc krajom trzeciego świata. Trasa wiodła pięknymi terenami wiejskimi, pomiędzy polami tulipanów, charakterystyczną zabudową, oraz wiatrakami, tymi starymi jak i nowymi. Byliśmy bardzo charakterystyczna grupą wraz z niemiecką i częścią holendrów gdyż ubrani byliśmy w przygotowane koszulki które upamiętniały podpisanie aktu o trójstronnej współpracy. Każdy z nas mógł przejść dowolną ilość kilometrów Niektórzy przeszli 10 km, inni ponad 20 km, ale byli i tacy którzy dokonali prawdziwego wyczynu i przeszli całą czterdziesto kilometrową trasę. Byli to państwo Danuta i Piotr Białachowscy z Potrzanowa oraz siostry Maria i Martyna Kęsik ze Skoków.

Wieczorem w restauracji Pod Czerwonym Lwem odbyła się uroczysta kolacja, którą rozpoczęło uroczyste podpisanie trójstronnego aktu o współpracy pomiędzy gminami: Drechterland w Holandii, Bardowick w Niemczech i Skokami w Rzeczpospolitej Polskiej . W naszym imieniu akt podpisała Wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej Gminy Skoki pani Wiesława Surdyk-Fertsch. Pani Surdyk -Fertsch złożyła także na ręce burmistrza gminy Drechterland zaproszenie do uczestnictwa delegacji holenderskiej w obchodach Dni Miasta i Gminy Skoki.
Po oficjalnej części pora przyszła na występy artystyczne każdej z gmin, z racji tego iż w tym roku nie było wśród nas żadnej śpiewającej lub tańczącej części cała nasz delegacja stworzyła jeden zespół i chóralnie na wesoło odśpiewaliśmy „Szła dzieweczka do laseczka” i „Hej Sokoły”.

W ostatnim dniu, który był dla Holendrów dniem pamięci o zmarłych po oficjalnym pożegnaniu z rodzinami u których gościliśmy zostaliśmy zabrani na wybrzeże zatoki Morza Północnego pod pomnik upamiętniający polskich lotników którzy zginęli w czasie drugiej wojny światowej w tym miejscu.

Treść napisu na pomniku brzmi:

Pomnik pamięci dla upamiętnienia
sześciu młodych mężczyzn, którzy swoje
życie oddali za naszą wolność

Około dwa kilometry od tego punktu, w kierunku południowo wschodnim, dnia 12 czerwca 1944 roku do Ijsselmeer wpadł bombowiec Avro Lancaster, Mark III o numerze rejestracyjnym DV-286.
Samolot został zestrzelony przez niemieckiego myśliwca.
Tylko jeden mężczyzna, P/O B. Morski, mógł bezpiecznie wylądować i został jeńcem wojennym.
Pan Morski (urodzony 30-11-1911) żył w czasie odsłonięcia niniejszego pomnika i mieszkał w USA.

Nazwiskami (ze stopniem wojskowym) członków załogi, którzy zginęli, są:
Pilot/Sierż. J. Bokros (24 l.), Pilot/Sierż. F. Rembecki (20 l.), Sier. W. Leppert (20 l.), P/O J. Feil (26 l.), Sier. S. Miszturak (27 l.) oraz Sier. F.S. Bladowski (32 l.)

Resztki samolotu oraz materialne szczątki członków załogi zostały pochowane w 2003 roku.
Po identyfikacji materialne szczątki zostały przeniesione na polski cmentarz zasłużonych w Bredzie.

12 czerwca 2007
Burmistrz i radni
Drechterland

 

Pomnik ten został postawiony w 2007 w jednej z miejscowości gminy Drechterland. Pod pomnikiem zostały złożone wiązanki kwiatów od delegacji polskiej, niemieckiej i holenderskiej. Złożeniu towarzyszyła chwila ciszy przy sygnale hejnalisty. Tego dni złożyliśmy kwiaty także przy innym pomniku upamiętniającym wszystkie ofiary II wojny światowej które zginęły na holenderskiej ziemi.

Ruszyliśmy w powrotna drogę malowniczą autostradą przecinającą Morze Północne i zatokę. Zatrzymaliśmy się w miejscu widokowym w którym doskonale widać było depresję w jakiej leży Holandia. Zmęczeni, acz zadowoleni zawitaliśmy do Skoków o 5 rano dnia następnego.

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE ORGANIZATORA MARSZU 40MM

 

Nasza strona korzysta z „ciasteczek”. Odwiedź naszą stronę polityki prywatności aby dowiedzieć się więcej o ciasteczkach oraz jak z nich korzystamy.
Website Security Test
Przejdź do treści