Okres zimowy  zawsze wiązał się z pewnym ograniczeniem działalności sportowo- rekreacyjnej „wędkarskiej braci”. Nie inaczej było też w skockim Kole PZW. Skupiano się na podsumowaniu działalności w roku minionym i na ustalaniu planów pracy oraz „łowisk” na nowy sezon, ale okres zimowy zawsze też rodził nowe pomysły i wezwania, Dzięki nim w ostatnich latach min. zagospodarowano wody i urządzono stanowiska wędkarskie nad jeziorami: Dzwonowskim i Borowym.

Nie inaczej jest też w obecnym roku 2020. W niedzielę 2 lutego odbędzie się Roczne Zebranie Sprawozdawcze Koła, na którym członkowie podsumują pracę Zarządu i Koła za 2019 oraz ustalą preliminarz budżetowy i plan pracy na rok 2020. Niemniej wykorzystując „dobrą pogodę” Zarząd wraz z grupą aktywu zainicjował pewne działania mające po około 30 letniej przerwie przywrócić organizowane przez Koło zawody wędkarskie na jeziorze Budziszewskim. Wiadomością o tych i o innych działaniach naszych wędkarzy dzielimy się z czytelnikami na podstawie relacji Kapitana sportowego Koła Mariusza Kielmy.


Zawody wędkarskie powrócą nad jezioro Budziszewskie

Najpierw były przemyślenia w gronie członków Zarządu Koła a następnie rozmowy z wędkarzami uczestniczącymi w zawodach, w rezultacie których postanowiono pomysł wcielić w życie. Przeprowadzono więc zakończone sukcesem uzgodnienia z kierownictwem Spółki Rybackiej „MAJ” w sprawie organizacji w roku 2020 przez Koło zawodów nad jeziorem Budziszewskim.

Wykorzystując sprzyjające warunki atmosferyczne już 4 stycznia grupa zapaleńców, a konkretnie 12 członków Koła, spotkała się nad wodą jeziora Budziszewskiego w celu stworzenia dogodnych warunków dostępu do linii brzegowej. Dokonano wycinki zarastających dojście krzaków oraz usunięcia przeszkadzających w dojściu powalonych drzew. W efekcie udało się odsłonić dojście na długości 300 mb linii brzegowej.

Rozpoczęte prace kontynuowano 18 stycznia, a udział w nich  wzięło 22 wędkarzy, w tym  6 młodzieżowców. W tak silnej grupie udało się „odkrzaczyć”  dalsze 300 mb oraz wyzbierać śmieci zalegające na linii brzegowej od strony Rościnna. Łącznie zebrano 17 worków posegregowanych odpadów, które po „czynie” zostały dostarczone do Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Na zakończenie spotkania nad jeziorem Budziszewskim, zadowoleni z rezultatów pracy, a zwłaszcza z tego, że do wcielenia pomysłu w życie włączyli się młodzi członkowie Koła, jego pomysłodawcy wraz ze wszystkimi uczestnikami skupili się przy obsługiwanym przez kolegę Karola Neumana ruszcie i raczyli się pysznymi smażonymi kiełbaskami.

Teraz też wstępnie ustalono, że w miesiącu lutym – tym razem już po akceptacji przez walne zebranie członków planu pracy Koła – wszyscy chętni będą mogli uczestniczyć w kolejnym, niemniej ważnym etapie prac, jakim będzie wycinka szuwarów i urządzenie stanowisk wędkarskich nad jeziorem Budziszewskim.


Wrak Race Głodno

11 stycznia skocka drużyna wrakowa pod nazwą „Wrak Race Alko Team Skoki” udała się na pierwsze w 2020 zawody wraków rozgrywane w miejscowości Głodno w powiecie grodziskim. Zawody te stały się jedną z imprez organizowanych w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i służyły finansowemu wsparciu i zbiórki datków na jej tegoroczne cele.

Większość skockiego Teamu stanowią członkowie Koła PZW nr 120, a w jego składzie znalazło się grono zawodników i wiernych kibiców, łącznie 20 osób. Skoczanom udało się wystawić do wyścigów dwa auta w Kategorii do 1,6 pojemności silnika, tj. „OPLA CORSĘ”, którą jechali Jacek Dudek i Mariusz Kielma oraz „FORDA PUM-ę” prowadzoną przez Pawła Dudka i Łukasza Kaczmarka. W zawodach zgodnie z limitem ustalonym przez organizatorów  startowało łącznie 120 aut, a każda załoga miała zagwarantowane 3 wyścigi na torze składającym się z 3 pętli i usianym różnymi wirażami i wyrwami, na których nietrudno było zaliczyć tzw. „dachowanie”.

Po trzech wyścigach okazało się, że obsada Paweł Dudek i Łukasz Kaczmarek dostała się do ćwierćfinału, a Jacek Dudek i Mariusz Kielma do barażu o ćwierćfinał. Niestety ten ostatni zakończył się przegraną załogi „OPLA”. Z kolei obsada „PUMY” w pierwszym swym wyścigu ćwierćfinałowym zaliczyła dachowanie i na tym zakończyła wyścigi tego dnia.

Ostatecznie po podsumowaniu i ogłoszeniu wyników przez organizatorów okazało się, że Skoczanie ostatecznie zajęli: Paweł Dudek i Łukasz Kaczmarek miejsce 16, a Jacek Dudek i Mariusz Kielma miejsce 17.

Widać więc, że nasz skocki TEAM osiągnął już olbrzymi progres w tych zawodach i on też zachęca uczestników do dalszego udziału w nich, a następne zawody, na które nasi zawodnicy chcą się wybrać odbędą się już w marcu.

Naszych zawodników tego dnia w Głodnie wspierali i wraz z nimi wyścigi przeżywali: Piotr Konrad, Julia Konrad, Marian Konrad, Paweł Ślósarczyk, Hubert Radziński, Darek Piechowiak, Jarek Kołodziejczuk, Aleksander Berent, Artur Sonnenberg, Szymon Nitka, Natalia Krzyzińska oraz nasz niezastąpiony kucharz Karol Neumann, który tego dnia serwował kiełbaski z rusztu oraz pyszne zapiekanki ufundowane przez Firmę  „MAJKA” ze Skoków. Ich „konsumenci” w tym miejscu dziękują „kucharzowi i fundatorom”, a za wsparcie finansowe dziękują też „SOLIDARNOŚCI” oraz grupie kibiców z „ENEA OPERATOR POZNAŃ”.    

autorzy zdjęć: Agnieszka Dudek i Piotr Babrakowski