Dzień Autyzmu

2 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Mimo trudności jakie pojawiły się w związku z epidemią koronawirusa, klasa Ia wraz z klasą Ic wzięły udział w akcji „Nie bądź zielony w temacie autyzmu, w kwietniu bądź niebieski”. Pod czujnym okiem swoich rodziców, uczniowie wykonali cudowne prace symbolizujące wsparcie osób z autyzmem. Autyzm to odmienny od typowego sposób rozwoju człowieka, objawiający się różnicami w sposobie komunikacji, nawiązywania relacji, wyrażania emocji, uczenia się oraz różnorodnym schematem zachowań. Każda osoba jest indywidualnością, nie ma dwóch takich samych osób z autyzmem. W naszej szkole mamy okazję uczyć osoby, które zmagają się tym właśnie zaburzeniem. Od września dzieci z klasy Ia zaznajomiły się z teorią autyzmu, a dzięki swej koleżance odbyły praktykę. W tym roku żadna z klas nie mogła obchodzić tego dnia wraz z rówieśnikami, jednak dzięki pomocy rodziców wykonały prace plastyczne, co jest idealnym dowodem na to, że pierwszaki mimo swego młodego wieku są empatyczne i chętne do niesienia pomocy.  Pamiętajcie, autyzm to nie jest choroba. Dzieci z pierwszych klas to wiedzą, a Wy?

Marszewska Paulina, Wesołowska Marika

Konkurs biblioteczny

2 kwietnia, w dzień urodzin duńskiego baśniopisarza Hansa Christiana Andersena obchodzimy Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Święto zostało ustanowione w 1967 roku przez Międzynarodową Izbę ds. Książek dla Młodych Ludzi (IBBY). Od tamtej pory, co roku, gospodarzem święta jest inne państwo. Polska dostąpiła tego zaszczytu w 1979 roku.
Z okazji święta książki biblioteka szkolna ogłasza konkurs dla wszystkich chętnych uczniów.

Uczniom klas I-III proponujemy wykonanie rysunku inspirowanego ulubioną bajką Andersena, a starszym uczniom opowiadanie (3strony A-4) prezentujące dalsze losy bohaterów baśni, która wywarła na nich szczególne wrażenie. Prace należy przesłać w formie elektronicznej (zdjęcie rysunku oraz tytuł bajki; opowiadanie w formie pliku Word) na adres biblioteka.sp@op.pl do 15 kwietnia. Ogłoszenie wyników  konkursu nastąpi 20 kwietnia na stronie internetowej szkoły. Najciekawsze prace zostaną nagrodzone, a ich autorzy odbiorą nagrody po powrocie do szkoły.

Lidia Eksler

Zdominowaliśmy mistrzostwa  powiatu!

5 marca w naszej szkole odbyły się Mistrzostwa Powiatu Wągrowieckiego w Piłce Siatkowej Dziewcząt i Chłopców w ramach Igrzysk Młodzieży Szkolnej. W rywalizacji dziewcząt uczestniczyły cztery zespoły; dwa z ZSP z Damasławka i dwa z naszej szkoły. W rywalizacji chłopców uczestniczyły tylko dwa zespoły, z ZSP z Damasławka i naszej szkoły. Dziewczęta grały systemem „każdy z każdym”. Po rozegraniu sześciu spotkań kolejność zespołów przedstawiała się następująco:
I – I zespół SP Skoki
II – II zespół SP Skoki 
III – I zespół  ZSP Damasławek
IV – II zespół  ZSP Damasławek
Barwy szkoły reprezentowały następujące uczennice:
I zespół: Maja Krawczyk, Kinga Frąckowiak, Oliwia Wardak, Martyna Kaczyńska, Martyna Tronina, Julia Dziabas, Klara Futro, Oliwia Rożnowska, Maja Jankowska.II zespół: Wiktoria Szczepaniak, Nikola Gruszka, Jagoda Owczarzak, Zofia Podraza, Karolina Sarnowska, Julia Płaczkowska, Julia Konrad, Jagoda Łuczak, Olga Kujawa, Amelia Glapa, Aleksandra Markiewicz, Wiktoria Łęc.

Opiekun: Hanna Węglewska

W rywalizacji chłopców rozegrano jeden mecz do trzech wygranych setów, który zakończył się zwycięstwem reprezentacji naszej szkoły, którą reprezentowali:
Dawid Wojtkowiak, Sebastian Czerwiński, Dawid Bartkowiak, Bartosz Witkowski, Jakub Springer, Marcin Nogajewski, Mikołaj Bartkowiak, Szymon Gramza, Karol Korczak, Kacper Połczyński.

Dyplomy i puchary ufundował Powiatowy Szkolny Związek Sportowy w Wągrowcu.
Zespoły z pierwszych miejsc reprezentować będą powiat wągrowiecki w Mistrzostwach Rejonu Pilskiego.

Opiekun: Wiesław Sierzchuła

smart

Kolejny sukces Olgi!

7 marca 2020 r. w auli I LO w Wągrowcu odbył się XIII Powiatowy Turniej Recytatorski „Między Wierszami”. Uczennica naszej szkoły Olga Kujawa prezentowała  wiersz autorstwa Wisławy Szymborskiej pt. ,,Nienawiść”. Otrzymała wyróżnienie za wspaniałą interpretację tego utworu.

Wioleta Grzegorzewska

Międzywojewódzki sukces Olgi

29 lutego 2020r w sali Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UM odbyły się eliminacje subregionu XXII Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego, organizowanego przez Instytut Myśli Polskiej im. Wojciecha Korfantego. Zadaniem uczestników było przedstawienie przemówienia na temat: „Czasy walki o wolność ojczyzny- pamiętać o nich, czy odłożyć do lamusa”. Każdy uczestnik konkursu wygłaszając mowę miał przekonać słuchaczy do własnej tezy.

Naszą szkołę wspaniale zaprezentowała Olga Kujawa, która wygłosiła przemówienie przygotowane wspólnie z przygotowującą Ją Barbarą Surdyk. W mowie wygłoszonej pełną ekspresją Olga przekonywała wszystkich zgromadzonych, że należy pamiętać o czasach walki i nie należy odkładać ich do lamusa. Swoim znakomitym wystąpieniem zdobyła uznanie zarówno jury jak i publiczności. Uczennica Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza uzyskała tytuł laureatki 2 miejsca i nagrodę publiczności. Tylko mały krok Olgę dzielił od tego by uczestniczyła w finale w Katowicach.

Barbara Surdyk

Turniej powstańczy

W Szkole Podstawowej im. A. Mickiewicza turnieje historyczne to już tradycja. Są turnieje legend dla klas IV, mitologiczne dla klas V i wojenne. Reforma szkolna wymogła na organizatorkach Wiolecie Grzegorzewskiej i Barbarze Surdyk stworzenie kolejnych, tym razem dla klas siódmych i ósmych. W programie nauczania klasy siódmej są treści związane z powstaniami, począwszy od listopadowego, krakowskiego, styczniowego, aż do zwycięskiego wielkopolskiego.

Tym samym turniej powstańczy był niczym innym jak ciekawą formą powtórzenia i utrwalenia przerobionego materiału. Rywalizacja międzyklasowa dodatkowo zmotywowała uczniów do przygotowań, zarówno w realizacji postawionych zadań jak i opanowania wiedzy. W tym turnieju uczniowie klas siódmych przygotowywali: proporzec klasowy, plakat o powstaniu wielkopolskim, wywiad z ważną postacią związaną z jednym powstań i piosenkę patriotyczną. Nie obyło się bez zadań wiedzowych, które zdecydowały o końcowym wyniku turnieju. Wygrała klasa 7b, ale pozostałe klasy również reprezentowały wysoki poziom.
Gratulujemy wszystkim uczniom i ich wychowawcom.

Barbara Surdyk

Konkurs o Wielkopolsce

5 marca 2020 r. bardzo liczna grupa uczniów Szkoły Podstawowej  im  Adama Mickiewicza w Skokach rozpoczęła przygodę z XXIV Wojewódzkim Konkursem Wiedzy o Wielkopolsce. W gościnnych progach Szkoły im. Powstańców Wielkopolskich w Łeknie uczniowie zmierzyli się z powiatowym etapem konkursu. Ich zadaniem było rozwiązanie testu,  który  zawierał pytania z zakresu wiedzy o zabytkach, przyrody, gwary i historii naszej Małej Ojczyzny. Pierwszy raz w tym konkursie mogli uczestniczyć uczniowie trzecich klas.

Na tym poziomie skocką szkołę reprezentowali: Mateusz Milibrand z kl III c, Zuzia Jeske IIc i Miłosz  Migasiewicz z kl IIa. Z klasy czwartej startowały: Rozalia Podraza, Kaja Sękowska i Katarzyna Stefańska, a na szczeblu klas piątych reprezentantami byli: Julia Fredrych, Szymon Kmieć i Natasza Widzińska. Amelia Jeske,  Mikołaj Kubicki i Wanda Surdyk to przedstawiciele klas szóstych, natomiast siódme reprezentowali: Olga Kujawa, Krzysztof Stefan i Szymon Serba. A ośmioklasistami, którzy po raz kolejny przystąpili do tego konkursu byli: Artur Cibail, Rafał Jarzębowski i Michał Szklennik. Wszyscy Ci uczniowie przygotowywali się na dodatkowych zajęciach pod czujnym okiem nauczycieli: Renaty Hamulczyk, Andrzeja i Barbary Surdyków i Małgorzaty Zrobczyńskiej. Z niecierpliwością czekamy na wyniki, ale już na tym etapie wszystkim uczestnikom gratulujemy i życzymy sukcesów.

Barbara Surdyk

Żonkile wolontariuszy

19 kwietnia wolontariusze naszej szkoły po raz kolejny mieli brać udział w kweście charytatywnej na rzecz Hospicjum Miłosiernego Samarytanina w Wągrowcu. Niestety,  okoliczności sprawiły, że zbiórka odbędzie się w późniejszym terminie. Ale uczniowie chcieliby się pochwalić, jak pięknie zakwitły im posadzone jesienią żonkile. Nie wykorzystamy kwiatów, aby obdarować darczyńców, ale niech ich widok przyniesie choć odrobinę radości w tym trudnym dla nas wszystkich czasie. W imieniu wolontariuszy naszej szkoły i opiekunów wolontariatu życzę uczniom i rodzicom zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości, pogody ducha, spokoju i nadziei.

Renata Hamulczyk

Piątoklasiści o nietypowym nauczaniu

Zdalne prace domowe, nauka przy pomocy e-booków i kontakt z uczniami za pośrednictwem internetowych komunikatorów – w taki sposób szkoła radzi sobie w dobie koronawirusa. Dzieci i młodzież uczą się online, a ogromnym wsparciem służą im rodzice. Za wsparcie i stały kontakt z nami, składamy Państwu serdeczne  podziękowania!

 Mimo że jesteśmy w stałym kontakcie, wszyscy tęsknimy za standardowym sposobem nauczania i chcemy wracać do szkoły. A co myślą o tym uczniowie? Oto co pisali piątoklasiści po dwóch tygodniach nauki w domu:

Adrianna: Nauka w tym tak trudnym czasie nie sprawia mi dużej trudności. Zdarzają się zadania łatwiejsze i trudniejsze, ale wiem, że zawsze mogę liczyć na pomoc rodziców. Największą trudność sprawia mi język angielski, ponieważ trudno mi jest pracować bez przerobionego na lekcji materiału. Zadania staram się wykonywać systematycznie, aby nie robić sobie zaległości. W przerwach między zadaniami czytam lekturę. W wolnym czasie ćwiczę, tańczę, zajmuję się pupilami tzn. świnkami morskimi. Jestem w stałym kontakcie z kolegami i koleżankami poprzez portale społecznościowe. Mam nadzieję że obecna sytuacja szybko się uspokoi i wrócimy na lekcje do szkoły.

Alan: Bardzo tęsknię za Panią i koleżankami i kolegami. W domu miło spędzam czas z rodziną. Mimo wszystko to świetna okazja, by pobyć z rodzicami i bratem, czuję się jak w święta. Mama w domu, podaje śniadania, obiadki, deserki i kolację. Bardzo mi się to podoba. Codziennie muszę zaglądać do lekcji i odrabiać, mam też czas na swoje przyjemności. Gram na konsoli, telefonie, jeżdżę na desce elektronicznej, hulajnodze wyczynowej, niestety tylko na swoim podwórku. Bardzo boję się tego wirusa, mam nadzieję, że nikomu z nas nic się nie stanie. Musimy wszyscy uważać na siebie. Panią też o to proszę.

Aleks: Praca w domu idzie mi bardzo ciężko, ponieważ mamy bardzo dużo zadań domowych. Nudzi mi się w domu dlatego, że nie mogę spotkać się z przyjaciółmi i z rodziną. Większość czasu zajmuję mi robienie lekcji. W wolnym czasie gadam z przyjaciółmi przez telefon i gram na komputerze. Nie zapominam też czytać lektury. Bardzo chciałbym żeby ten korona wirus szybko się skończył i żebyśmy wszyscy byli zdrowi.

Aleksandra: Dobrze się czuję i dziękuję za wszystkie lekcje na e-dzienniku. Mam dobry kontakt z klasą i aktualnie robię pracę przestrzenną na plastykę. Czasem się z mamą kłócimy się o laptopa. bo mama także pracuje zdalnie i często zawiesza nam się e-dziennik i wyskakuje ,,przerwa techniczna”. Nauka idzie mi opornie, trudno mi znaleźć motywację. Wolę chodzić do szkoły, ponieważ nie ma żadnych zaległości, mogę porozmawiać normalnie, a nie przez telefon i lepiej mi się skupić w klasie. Brakuje mi koleżanek i kolegów, ponieważ w domu same nudy (nie mam rodzeństwa). Mama pracuje całymi dniami, wisi na telefonie i ma już tego dość. Nie wiem czy inni tak sądzą, ale ja chciałabym już wrócić do szkoły. Codziennie chodzę z mamą na spacer lub jeżdżę rowerem gdy mama biega. W zeszły piątek byłyśmy w Glinnie na treningu. Mama zrobiła jakieś 11 km, a ja około 5-6 km więcej. Często się kontaktuję z klasą, najczęściej z koleżankami.

Alicja: Codziennie z bratem, mamą i psem chodzimy na godzinny spacer nad jezioro. Na spacerze gramy w siatkówkę i robimy zdjęcia. Czasami mamy ciekawe przygody, np. mój pies Fifi (pies to suczka) wytarzała się w kupie, moja mama była niezadowolona z tego, ponieważ musiała ją kąpać. Innym razem mojemu bratu wpadła piłka do rzeki, a później kazałam mu ją czyścić. W domu gramy w planszówki, karty i pieczemy babeczki. Wczoraj zrobiłam sama kolację, grzanki z serem, dżemem i Inkę. Jak mam problem z lekcjami to proszę o pomoc mamę lub brata. Największą trudnością jest dla mnie matematyka i historia.?

Alicja 2: Ja spędzam czas z moją rodziną. Gramy w gry planszowe oraz karty. Czasem mama pozwala mi grać na telefonie ale z ograniczeniami. Jest mi brak wyjścia z domu i zabawy z rówieśnikami ale nic nie da się zrobić.

Borys: Zaczęło się od wstania z łóżka i nie bardzo chciało mi się wstać, ale wstałem. ledwie co zjadłem, to już musiałem robić religię, po 1 godzinie pokłóciłem się z mamą, ale już po 30 minutach pogodziłem się z mamą, a teraz 2 raz pisze do pani. Ja chcę do szkoły!!!

Dominik: W tym trudnym dla nas wszystkich czasie jest mi bardzo ciężko wysiedzieć w domu. Lekcje odrabiam na bieżąco, chociaż niekiedy jest trochę dużo do odrobienia ,ale daję radę (nawet lekturę już przeczytałem). A po za tym staram się nie nudzić, zawsze coś ciekawego wymyślam. Bardzo mi brakuje spotkań z kolegami i szkoły. Mam nadzieję że koronawirus szybko minie i niedługo Wszyscy razem się zobaczymy. Do zobaczenia wkrótce

Igor: Bardzo się cieszę, że można porozumiewać się prze e-dziennik. Na co dzień staram się odrabiać lekcje na bieżąco, bo materiału jest coraz więcej. Zadania, które Pani zadaje są dla mnie zrozumiałe i nie sprawiają mi problemów. W wolnych chwilach gram w karty z dziadkiem, rysuję, piekę ciasteczka z mamą, bawię się z kotem. Nie mogę doczekać się powrotu do szkoły.

Marceli: Zadania, które zadają nauczyciele nie są trudne i nie mam z nimi problemów. Wszystkie prace wykonuję systematycznie, dlatego nie mam zaległości. Bardzo brakuje mi kolegów i koleżanek, z którymi mógłbym miło spędzić czas na świeżym powietrzu. Tęsknię za grą w piłkę nożną, siatkówkę, jazdą na rolkach i rowerze. Dobrze, że mam ogród, gdzie mogę się pobawić i dotlenić. Nie sądziłem, że to kiedyś powiem, ale zaczynam tęsknić za szkołą!

Jakub: Czas w domu płynie mi wolno. Na początku byłem zły, że mamy tak dużo lekcji do zrobienia, ale dzięki temu czas szybciej płynie. Ciężko mi się skupić, bo przeszkadza mi mój młodszy braciszek -to moja największa trudność. Staram się odrabiać lekcje samodzielnie. Gdy mam jakiś problem lub czegoś nie rozumiem proszę o pomoc mamę albo tatę. Tęsknię już za naszą klasą i nie mogę się doczekać kiedy wrócimy do szkoły!

Julia: Wydarzenia w naszym kraju przyczyniły się do tego, że wszyscy uczniowie mają nadmiar wolnego czasu. Dobrze, iż dostajemy zadania do wykonania, bo wtedy odrywamy się od naszych telefonów i myślimy jak wykonać zadania. Najwięcej trudności mam wtedy, gdy muszę przyswoić nowe tematy, szczególnie z matematyki. Wówczas proszę o pomoc zazwyczaj babcię, która jest z nami w domu, bo mama pracuje. Staram się wykonywać zadania na bieżąco, aby nie mieć żadnych zaległości. Trochę czasu poświęcam też na prace manualne. Ostatnio uszyłam rękawicę kuchenną na technikę, a obecnie robię pisankę na plastykę i grę planszową na informatykę. Wieczorami często z rodziną gramy w Wielki Biznes.

Kamil: Czas poza szkołą spędzam różnie, trochę na naukę i na zabawę. Kiedy w nauce mam problem pomaga mi moja mama. A tak to wszystko jest ok.

Krzysztof: Ostatnie dwa tygodnie spędziłem w domu. Starałem się wykorzystać ten czas jak najlepiej. Czytałem lekturę, oglądałem filmy, grałem w gry i rozmawiałem z rodziną na różne tematy. Zdalne nauczanie nie jest tak łatwe jak mi się początkowo wydawało i tęsknię za szkolnymi korytarzami i kolegami. Cieszę się, że dzięki temu zadaniu miałem możliwość napisania e-maila do Szymona i Igora. Ta nowa rzeczywistość jest dla mnie dziwna i niezrozumiała. Zastanawiam się teraz jak będzie wyglądać tegoroczna Wielkanoc.

Maciej: Nauka idzie mi bardzo dobrze. Mama mówi, że dobrze umiem angielski, ale powtórka z polskiego jest lepsza w szkole. Plusem niechodzenia do szkoły jest to, że nie trzeba wcześnie wstawać. Gdy mam wolny czas to gram na telefonie, gram w piłkę nożną z bratem i bawię się z młodszą siostrą. Trochę brakuje mi kolegów

Martyna: Wstaję o godzinie 8:00,potem jem śniadanie a od 10:00 do obiadu robię lekcje. Niektóre zadania sprawiają mi trudność i muszę czekać aż mama wróci z pracy. O 14:00 jemy obiad, potem mam czas na gry i zabawy, telefon do koleżanki. O 16:00 robię lekcje to czego nie umiałam z mamą. Dzisiaj nawet posprzątałam w kuchni. Zrobiłam mamie niespodziankę.

Miłosz: Bez wątpienia największe problemy sprawia mi matematyka, ponieważ nie zawsze wszystko potrafię zrobić sam, ale proszę siostrę o pomoc – takie domowe korepetycje. Jednak, gdy skończę odrabiać lekcje chętnie oglądam filmy, gram w karty lub bawię się z moim psem. […] Mam nadzieję, że niedługo wrócimy do szkoły i wszyscy się znów zobaczymy.

Nadia: Dzień zaczynam od przeglądania e-dziennika. Do południa spędzam czas ze swoim młodszym bratem, bo mama pracuje. Po powrocie mamy zabieram się za lekcje, jak na razie nie mam problemów z odrabianiem zadań, jak się pojawią, to zawsze mogę liczyć na swoich kolegów z klasy. Poza odrabianiem lekcji dużo czasu spędzam z rodziną. Mam dwóch braci, więc się nie nudzimy.

Norbert: Dzień mija mi dość szybko, ponieważ nie muszę wstawać wcześnie rano i nikt mnie nie pospiesza. Mam młodszego brata, z którym bawię się każdego dnia. Mam duży ogródek, na który wyprowadzam psa i przy okazji dotleniam organizm. Staram się odrabiać lekcje na czas. Samodzielna praca w domu jest trudniejsza niż w szkole, ponieważ brakuje nauczyciela, który mi wytłumaczy. Nie można się skupić przez hałas, który powoduje brat. Największą trudnością jest zostanie w domu, ponieważ do tej pory spotykałem się z kolegami, a teraz nie mogę.

Oliwia: U mnie bardzo dobrze, dużo czasu spędzam przy odrabianiu lekcji bo musiałam dużo nadrobić z czasu kiedy nie byłam obecna w szkole. W czasie wolnym od zajęć szkolnych gram w gry, ale teraz codziennie po lekcjach wychodzę na dwór do ogrody i bawię się z młodszym bratem, gdyż moi rodzice sprzątają ogród. Największą trudność w sumie nic mi nie sprawia.

Patryk: Czas poza szkołą spędzam ucząc się, powtarzając materiały oraz odrabiając lekcje. Często też układam klocki lego, gram w wirtualne gry i wychodzę na podwórko bawić się z moim psem. W nauce nic nie sprawia mi trudności, a jeśli jednak coś sprawi mi trudność, to zwracam się z tym do siostry lub mamy. Nie spotykam się z przyjaciółmi, ponieważ boję się tego strasznego koronawirusa i jeszcze do tego mam astmę oskrzelową.

Patryk 2: Od kiedy szkoła została zamknięta w związku z epidemią mój czas w domu wygląda następująco: kiedy rano wstaję, włączam komputer i razem z mamą sprawdzamy czy są jakieś nowe lekcje. Po śniadaniu, a do południa mam czas dla siebie, wychodzę wtedy na podwórko i poświęcam czas na zajęcia fizyczno-sportowe. Po południu, kiedy są już jakieś lekcje, odrabiam je i uczę się powtarzając materiał, abym nie miał zaległości. Nie jest proste uczyć się samemu, lecz kiedy czegoś nie rozumiem, bądź mam wątpliwości mama służy mi pomocą. Jak na razie nie mam większych trudności, ale wiem, że gdybym je miał zawsze mogę zwrócić się o pomoc do każdego nauczyciela.

Szymon: Nie ukrywam, że wolę chodzić do szkoły, gdyż wszystko działa według ustalonego planu, a ja jestem bardziej zmobilizowany. Brakuje mi bezpośredniego kontaktu z nauczycielami i kolegami. Dobrze, że możemy porozmawiać przez telefon w ramach tak zwanej ”pomocy koleżeńskiej”. Staram się na bieżąco odrabiać lekcje, by nie mieć zaległości. Poza tym gram z siostrą i rodzicami w gry (planszowe, karciane), tworzę różne ozdoby plastyczne ( wiosenno-wielkanocne) oraz wychodzę na ogród, by zaczerpnąć świeżego powietrza i trochę się poruszać. Lekturę już przeczytałem, więc wieczorami czytam książki o tematyce sportowej.

Zuzanna: Czas, który zmuszeni jesteśmy spędzać w ,,czterech ścianach” wykorzystuję na naukę i rozrywkę. Czytanie lektury i odrabianie zadanych zdalnie lekcji zajmuje większość czasu. Nauka bez kadry nauczycielskiej to ,,twardy orzech do zgryzienia”. Na szczęście, gdy napotkam trudność mogę liczyć na rodziców. Czas rozrywki to czas na rozmowę, grę i rysowanie razem z moją przyjaciółką Anią, która mieszka w Mierzynie. Jest to możliwe dzięki technologii. W weekend majowy miałyśmy się spotkać. Ze względu na pandemię spotkanie nie dojdzie do skutku. Dlatego, jak wcześniej wspomniałam spędzamy czas na wirtualnym kontakcie. Oczywiście, nie zapominam o dobrych relacjach z rodziną i dbaniu o swoje zwierzęta. Mam nadzieję, że obecna sytuacja nie będzie trwała zbyt długo.

Zuzanna 2: Gdy się tylko obudzę schodzę na dół do mamy i słuchamy wiadomości.
Pilnie śledzę sytuację świata, naszego kraju i sprawdzam jak postępuje pandemia. Każdego dnia włączam komputer, loguję się i tak mobilizuję się do lekcji. Staram się odrabiać lekcje na bieżąco, a największy problem to dla mnie myśl, czy zrobiłam wszystko dobrze. Moje zadania sprawdza mi starszy brat i mama, wszystko robię samodzielnie. Codziennie wychodzę do swojego ogrodu, spędzam tam czas z swoimi psami, oddycham świeżym powietrzem i nabywam odporności. Tęsknie za szkołą, jej hałasem, dzwonkiem a szczególnie za przyjaciółmi. Martwię się o wszystkich, chcę żebyśmy byli zdrowi, pani również. Cieszę
się, że mogłam o tym wszystkim napisać.

Zuzanna 3: Kiedy dowiedziałam się że nie pójdziemy do szkoły ucieszyłam się, ale potem było mi smutno, ponieważ nie mogłam spotkać swoich koleżanek i kolegów. Codziennie (oprócz weekendu) nauczyciele przysyłają nam, co mamy zrobić w ten dzień. Regularnie odrabiam wszystkie zadania jakie do mnie przychodzą. Kiedy wszystko zrobię, idę pobawić się na dwór lub zostaję w domu i bawię się z moim bratem. W czasie wolnym czytam naszą lekturę. Wieczorem ja i moja rodzina siadamy przy stole i gramy w różne gry planszowe. Pomagam też swojej mamie zrobić obiad i posprzątać dom. Przed epidemią urodził mi się braciszek Piotruś. Bardzo się cieszę z tego powodu. Pomagam mamie opiekować się małym braciszkiem. Dzisiaj grałam z moim bratem (Kubą) w piłkę nożną i bardzo dobrze mi szło. Kiedy wróciliśmy do domu umyliśmy ręce i poszliśmy bawić się do pokoju.

Kochane dzieci! My, nauczyciele, tęsknimy za Waszymi uśmiechami, opowieściami i Waszą energią. Musimy to przetrwać. Poradzimy sobie!

Renata Stróżewska