1.8 C
Skoki
wtorek, 23.12.2025
Strona główna Blog Strona 322

Maciej Kujawa – zwycięzcą IX Powiatowego Konkursu Wokalistów „Graj Muzyka ! 2014”

W dniu 1 lutego 2014r. odbył się IX Powiatowy Konkurs Wokalistów „Graj Muzyka! 2014” organizowany przez Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Wągrowcu.

Jak co roku dzień przed feriami aula wągrowieckiego I Liceum Ogólnokształcącego zapełniła się miłośnikami muzyki. Z roku na rok zainteresowanie konkursem rośnie, a i poziom jest coraz wyższy. Młodzi wykonawcy dopiero na scenie, a nie w zaciszu domowym mogą zdobyć doświadczenie; umiejętności kontaktu z publicznością, panowanie nad głosem i pokonywanie tremy. To zawsze przydaje się w dorosłym życiu.

Do konkursu przystąpiło 71 osób. Jury w składzie: Mirosława Cieślik, Wioletta Kruś i Tomasz Kotwica przez sześć godzin przesłuchiwało uczestników.

Ze szkół ponad gimnazjalnych jury najbardziej zauroczył skoczanin Maciej Kujawa, który wykonał mosh-up dwóch piosenek w swojej aranżacji: „Napraw” zespołu Lemon oraz „List do M”- Dżemu.

Bardzo się cieszę, że wygrałem ten konkurs, składam ukłony organizatorom za to, że młodzi czujący muzykę mają okazję sprawdzania się i zdobywania doświadczeń muzycznych. Życzyłbym sobie, aby takich konkursów w powiecie, czy gminach było więcej, bo daje to nam młodym muzykom większe możliwości rozwoju. Gratulacje składam Asi Szymańskiej i Julii Dereżyńskiej , za wyróżnienia w tym konkursie – mówił Maciej Kujawa.

1-maciej_1Młody muzyk Maciej jest cały czas aktywny na różnych scenach muzycznych. Jak co roku włącza się w finał WOŚP, na 22 finale WOŚP koncertował ze swoim zespołem BRAINFREEZER w Swarzędzu.

Kolejny jego występ 1 marca w Jarocinie przed Markiem Piekarczykiem z Zespołu TSA, jurorem The Voice of Poland.

WOSP 2014 – podziękowania

Podziękowano wolontariuszom

Koncert, który odbył się 31 stycznia 2014 w wykonaniu połączonych sił Madmoiselle Carmel & the Zebras i Grupy Artystycznej Skoczki okazał się niezwykłym wydarzeniem artystycznym. Był to pierwszy występ dzieci z repertuarem w wersji angielskiej i polskiej, w rytmie gospel i reagge. Pierwszy, w którym mogliśmy podziwiać młodych artystów w nowej odsłonie. Świetnie zaśpiewali soliści bardzo dobrze sprawiły się na scenie najmłodsze dzieciaki.   Było dynamicznie, nowocześnie, młodzieżowo i interesująco. Koncert był efektem warsztatów taneczno – wokalnych z solistką Kariną Olejniczak i akompaniatorem Mateuszem Dońcem. Zaśpiewaliśmy dla wolontariuszy, podziękowaliśmy im za ich trud kwestowania podczas minionego Finału WOŚP oraz dla naszych bliskich. To było fantastyczne przeżycie podsumowały koncert Skoczki. Gratulujemy.

Koncert zorganizowała Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Skokach.

wolontariusze_1 wolontariusze_2 wolontariusze_3 wolontariusze_4

wolontariusze_5 wolontariusze_6 wolontariusze_7 wolontariusze_8

wolontariusze_9 wolontariusze_10 wolontariusze_11 wolontariusze_12

wolontariusze_13 wolontariusze_14 wolontariusze_15 wolontariusze_16

wolontariusze_17 wolontariusze_18

Urząd Skarbowy uczył…

Pracownicy Urzędu Skarbowego z Wągrowca przeprowadzili w dniu 31.01.2014 r. w Bibliotece Publicznej w Skokach szkolenie dla przedsiębiorców w zakresie podatku VAT i sposobie wystawiania faktur. Od 1 stycznia 2014 r. weszło w życie szereg istotnych zmian w sposobie wystawiania faktur i rozliczania podatku VAT.

Przeprowadzenie szkolenia było możliwe dzięki współpracy Naczelnika Urzędu Skarbowego w Wągrowcu oraz Burmistrza Miasta i Gminy Skoki. W opinii uczestników organizacja tego typu szkoleń jest zasadna i większość obecnych wyraziła zainteresowanie udziałem w kolejnym spotkaniu.

1-DSC07197 2-DSC07198 3-DSC07199

4-DSC07200 5-DSC07201

Skoczki w rytmie reagge

Dwie grupy dzieci, wśród nich Przedskoczki i Skoczki wzięły udział w warsztatach taneczno-muzycznych. Weekend warsztatowy nie jest niczym nadzwyczajnym w przypadku Grupy Artystycznej Skoczki, ten 25/ 26 stycznia 2014 był jednak niezwykły.

Zajęcia prowadzone przez Karinę Olejniczak znaną jako Mademoiselle Carmel, wokalistkę o afrykańskiej urodzie i temperamencie rodem z Czarnego Lądu i akompaniującym jej na pianinie, i akordeonie Mateuszem Dońcem (Mam Talent) okazały się „strzałem w 10”.

W rytmie reagge powstała „Skoczna piosenka” i inne utwory, które dzieciaki z powodzeniem i radością prezentowały śpiewająco i tanecznie. Wspólnie z wokalistką i zespołem The Zebras Grupa Artystyczna Skoczki zaprezentuje efekty warsztatów podczas spotkania z wolontariuszami podsumowującego 22 Finał WOŚP 31 stycznia 2014 roku.

Młodym artystom gratulujemy i czekamy na kolejne innowacyjne odkrycia muzyczne. Warsztaty zorganizowane zostały przy udziale Biblioteki w Skokach, instruktorów i rodziców Przedskoczków i Skoczków.

Inwestycje gminne zakończone w 2013

W roku 2013 Gmina Skoki zakończyła największą jak do tej pory liczbę inwestycji w danym roku. Przedstawione poniżej projekty zrealizowano za kwotę 8.112.984,61 zł z czego ze środków zewnętrznych zarówno krajowych jak i UE pozyskano 3.668.567,47 zł co daje ponad 45 %.

1. Budowa nowej nakładki bitumicznej na istniejącej nawierzchni drogi w Lechlinie na długości 440 mb.
Koszt inwestycji: 264.349,32 zł

2. Plac zabaw w Brzeźnie.
Zakres prac: uporządkowanie terenu, montaż urządzeń zabawowych, ogrodzenie placu.
Koszt inwestycji: 40.000 zł.

3. Budowa nowej nakładki asfaltowej na istniejącej nawierzchni bitumicznej drogi w Potrzanowie  wzdłuż ul. Skockiej na odcinku 500 mb (ciąg dalszy nawierzchni asfaltowej od ul Kolonia do rozjazdu dróg na Budziszewice i Rogoźno).
Koszt inwestycji: 232.730,07 zł

4. Wykończenie budynku rekreacyjno-biesiadny w Łosińcu.
Koszt inwestycji: 39.671,33 zł

5. Budowa nawierzchni bitumicznej drogi w Budziszewicach, na długości 700 mb (ciąg dalszy nawierzchni asfaltowej).
Koszt inwestycji: 328.555,56 zł.
Dofinansowanie ze środków Urzędu Marszałkowskiego: 244.500 zł

6. Budowa kompleksu boisk sportowych w ramach programu „Moje Boisko – Orlik 2012”
Koszt inwestycji: 1.453.000 zł
Dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego: 333.000 zł oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki: 333.000 zł

7. i 12. Rozbudowa gimnazjum wraz z częścią biblioteczną w Skokach stanowi kolejny etap realizowanych konsekwentnie od kilku lat inwestycji w infrastrukturę oświatową.
Koszt rozbudowy: 1.900.000 zł.
Dofinansowanie: 1.618.000 zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zadanie pt. „Budowa i wyposażenie Biblioteki Publicznej w Skokach w ramach rozbudowy budynku gimnazjum” – środki pozyskała Biblioteka Publiczna w Skokach.

8. Zagospodarowanie centralnej części Placu Powstańców Wielkopolskich w Skokach.
Koszt inwestycji: 123.918,40 zł.
Dofinansowanie ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich: 80.597 zł

9. Budowa nawierzchni asfaltowej drogi w Niedźwiedzinach na długości 360 mb;
Koszt inwestycji: 210.595 zł

10. Budowa Centrum Targowo-Parkingowego w Skokach. Zakres prac: rozbiórka istniejących nawierzchni, makroniwelacja terenu, budowa dróg, chodników i miejsc postojowych, budowa budynku administracyjno-socjalnego, budowa drewnianej wieży widokowej, budowa infrastruktury sieciowej, oświetlenie i budowa systemu nagłośnienia terenu, montaż elementów małej architektury.
Koszt inwestycji: 2.467.050 zł.
Dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rybackiego: 1.000.000 zł

11. Budowa chodnika o dł. 627 mb wzdłuż ulicy Skockiej w Potrzanowie wraz z budową dodatkowej warstwy nawierzchni bitumicznej na długości 527 mb (odcinek drogi gminnej do ul. Borówiec, chodnik po prawej stronie jadąc od Skoków w kierunku Potrzanowa).
Koszt inwestycji: 454.660,56 zł.

13. Termomodernizacja budynku byłego GOZ, kolejny etap prac remontowych obiektu komunalnego.
Zakres prac: ocieplenie ścian wraz z łącznikiem, wymiana okien, wykonanie elewacji oraz remont wjazdu do garażu.
Koszt II etapu termomodernizacji: 140.000 zł.

14. Przebudowa ul. Dąbrowskiego w Skokach o długości 130 m (nowa nawierzchnia drogi, kanalizacja deszczowa i chodniki).
Koszt inwestycji: 363.079,38 zł.

15. Rekultywacja stawu wiejskiego w Szczodrochowie. Zakres prac: powiększenie i pogłębienie zbiornika, plantowanie i obsianie trawą skarp i terenu wokół stawu.
Koszt inwestycji: 51.875,30 zł.
Dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rybackiego: 35.848,79 zł.

16. Plac zabaw w Lechlinie. Zakres prac: przygotowanie terenu, montaż urządzeń zabawowych, ogrodzenie placu, budowa miejsca przystankowego przy szlaku turystycznym.
Koszt inwestycji: 43.499,69 zł.
Dofinansowanie ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich: 24.621,68 zł.

 

 

Historia na wyciągnięcie ręki.

Muzeum Regionalne w Wągrowcu zorganizowało czasową wystawę poświęconą 95. Rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Wystawa nosi tytuł „Jeszcze Polska nie zginęła….” – Pamiątki z czasów pruskich, powstania wielkopolskiego i odrodzenia Rzeczypospolitej ze zbiorów Wojciecha Poprawskiego z Gołańczy.

Wystawa ta stała się nie lada gradkom dla członków Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918/1919 Koła w Skokach i dlatego zorganizowano autokarowy wyjazd na nią we wtorkowe popołudnie 28 stycznia. Po wystawie oprowadził zwiedzających właściciel udostępnionych zbiorów pan Wojciech Poprawski oraz dyrektor Muzeum pani Małgorzata Kranc. Oglądający wystawę z wielkim uznaniem podziwiali zgromadzone na przestrzeni prawie czterdziestu lat eksponaty gołanieckiego miłośnika historii.

Zwiedzający wystawę podziękowali panu Poprawskiemu za osobiste przedstawienie zbiorów oraz pani dyrektor Muzeum, wręczając im wydawnictwa związane z ziemią skocką przekazane przez pana Tadeusz Kłosa Burmistrza Miasta i Gminy Skoki, który także partycypował finansowo w kosztach wyjazdu, za co serdeczne podziękowania składają mu uczestnicy.

Jeszcze trochę o WOŚP – To działa! Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Skoki 2014

Nie byłem na finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy. Po raz pierwszy od wielu, wielu lat. Pracowałem i można rzec, że byłem zajęty pomaganiem na miejscu. Coś jednak powstrzymuje mnie od zwolnienia się z obowiązków samozwańczego reportera naszej Orkiestry, który, jako się rzekło, na miejscu zdarzenia nie był. Bo choć brakuje rozeznania naocznego świadka w przebiegu licytacji, atmosferze sali i artystycznych zdarzeniach, a „wywiadowanym” przeze mnie chłopcom, których spotkałem wieczorem wracających z finału, utrwaliły się tylko cheerleaderki – jest o czym pisać.

Miałem jednak sposobność włączyć się do pracy, podniecającej, ale tylko osoby o bujnej wyobraźni. To opisywane już nie raz liczenie pieniędzy, pakowanie i drobiazgowe protokołowanie, odbywające się w trochę zapominanym, historycznym mateczniku Skockiej Orkiestry, jakim był młodzieżowy ośrodek w Antoniewie. Tu dobrze widać było dwie rzeczy, jakie rozwijają się z początkiem trzeciego dziesięciolecia tej jedynej w swoim rodzaju (tak uważam) społecznej inicjatywy: profesjonalizm i praktyczne unowocześnienia. W związku z tym, że bardzo serio podszedł do sprawy bank (PKO SA), uprościły się ręczne procedury, wcześniej polegające na potrójnym liczeniu i drobiazgowym rozdzielaniu według nominałów, pojawiły się „bezpieczne koperty”, które można zamknąć tylko raz i nie można otworzyć bez zniszczenia. Zaoszczędziło to mitręgi i czasu. Jest spokojniej niż bywało, jest miejsce na śmiech, choć dekoncentracja, spowodowana niespodziewanym pytaniem, skutkuje przeliczaniem szklanki miedziaków od początku. Warto poświęcić miejsce i tej mało wystrzałowej pracy, która zatrudnia setki i setki ludzi jak Polska długa i szeroka. Czy przekona to tych nielicznych, którzy swojsko puszczając oko, powiedzą, że chyba nie za darmo tak liczą – nie wiem. Ale wierzcie mi lub nie, jak spadnie pod duży, nauczycielski stół dziesięć groszy, to schylają się na czworaki dwie osoby. To taki orkiestrowy etos. Zapisujemy norweską koronę z dziurką, rubla i „ojrocenta” – tak jak się należy, do torebki odpowiadającej oznaczonej puszce, a drugiego „ojrocenta” – jak się trafi – do drugiej, choć dla wygody można by go dyskretnie wyrzucić przez okno. Mnie jednak uderza w tym całodniowym księgowym maratonie coś innego. Atmosfera. Obsada się zmienia, to przecież cały dzień i kawał nocy według pojawiania się kurierów z kolejnymi puszkami. Są ludzie ze Skoków, z Antoniewa, są młodzi wolontariusze z gimnazjum, przewijają się uczniowie i dyrektorzy, jednych wiążą służbowe zależności, inni się ledwo znają, a jednak wszystkim udziela się, oprócz koniecznego skupienia, niemal szkolny optymizm i luz. Takie rzeczy… Nastrój współuczestnictwa, nieskrępowanego współudziału i jakiegoś pozytywnego myślenia o ludziach udziela się i mnie, chociaż nie uczestniczę w cichej ofensywie kwesty na ulicach, w emocjach licytacji, nie przeciskam się w hałaśliwym przejściu do sceny.

Cała Orkiestra bierze się z naszych pozytywnych emocji, zdolności nie tylko do ofiarności, ale do współdziałania, bezinteresowności, współpracy, w czym i gdzie kto może, wyrastającego tak powszechnie raz do roku obok naszych codziennych trosk i wysiłków, naszego oswojonego egoizmu i naszej bezinteresownej nieżyczliwości bliźniemu. Tacy jesteśmy po prostu i szacun temu, kto wymyślił taką okazję i możliwość, byśmy zobaczyli się inni. Nie tylko ja czuję, że w gruncie rzeczy nie o hojność czy niehojność tu chodzi, nie o pieniądze i nawet nie o charytatywną akcję. Te przecież istnieją inne, całkiem liczne, skuteczne, wartościowe i w dobrej sprawie.

A teraz co się tyczy entuzjazmu. O nim się mówi, że jest zaraźliwy. Jest. W kraju, w którym pochwalenie cudzej pracy uważa się za nieprzyzwoitość, a pochwalenie publiczne za wazeliniarstwo, proszę, żeby nie skreślono mi tej pochwały. Odnosi się do osoby animatorki naszej Orkiestry w Skokach, akurat Dyrektorki publicznej biblioteki, pani Elżbiety Skrzypczak. Może pełniąc tą funkcję ma większe, choćby ode mnie, możliwości organizacyjne, ale wiemy wszyscy, że nie o organizacyjne możliwości tu chodzi. Nie wiem jak kto, ale ja zarażam się od niej i od ludzi jej podobnych – entuzjazmem, przekonaniem, pozytywnym nastawieniem i dobrymi emocjami. To jest paliwo, na którym wszyscy jedziemy i którego tak często brakuje. To nas napędza: ochota do działania w dobrej sprawie i odkrywanie, że przy tej okazji umiemy działać wspólnie i dzielić się z pożytkiem tym, co akurat mamy: talentem scenicznym, organizacyjnym, wolnym czasem, humorem. Powinienem tu dać miejsce wielu osobom, którzy Orkiestrę w Skokach animują, współorganizują, zasilają rzetelną pracą i prestiżowo wzmacniają, Byłaby ich cała lista. Wymieniam jedną, bo ludzi, którzy łączą gotowość do pracy bez oszczędzania się ze spontanicznością i optymizmem, cechami, o których większość z nas myśli, że ich już nie ma od skończenia osiemnastu lat – nie ma za wielu. (O pracę w bibliotece, gdyby się kto pytał, nie staram się.)

Orkiestra jest taka jak my. Pamiętam, jak po ubiegłorocznym maratonie pieniężnym, który kończył, co było widać, trzydobową dla niektórych mobilizację, ktoś się podzielił tak zwanym cieniem wątpliwości – „co będzie za rok? Jak długo starczy?” To znaczy – ochoty i entuzjazmu wszystkim nam? Starczy! – pokazał to tegoroczny finał. Odpalamy ten motor rok po roku i nieważne, że raz wprost śpiewa a raz tylko pracuje. It works, jak mówią w Anglii (w puszkach trafiają się też angielskie funty z Elżbietą). To działa!

Nie kryję, że mam mentalne nieporozumienia z coraz głośniejszymi krytykami Orkiestry. Nie chodzi o racje i argumenty. Te, jak powiadają prawdziwi demokraci, są dobre jak każde inne. Można dowodzić, że za służbę zdrowia odpowiedzialny jest minister zdrowia, ba, jego szef, że prawdziwe miłosierdzie powinno być ciche, można utrzymywać, że co w telewizji to komerc i sztuczność, można się złośliwić, że jak samemu się nie liczyło tych pieniędzy, to ktoś je policzył tak, żeby i jemu dobrze było. Tylko Orkiestra to nie jest miłosierdzie, to nie jest show w warszawskiej telewizji, ani wspomaganie ministra finansów. To jest współdziałanie – moje i twoje, małe i duże – w dobrej sprawie. Nie będę mówił o liczbach – mówię o tych, którzy chcą działać, tylko uczestniczyć czy aż pracować i nieważne, czy jest ich dwadzieścia tysięcy czy sto razy więcej. Ktoś wrzucił piątaka do puszki, ktoś stał z tą puszką i uśmiechał się do ludzi przez parę godzin, ktoś przyszedł do sali na finał w stołecznej Warszawie albo i miasteczku Skoki. Rozlewał kawę, zdzierał głos, przyniósł wypieki, wykupił lot balonem bez gondoli, pracował przy organizacji, telefonach, zaproszeniach, fakturach. Krytycy nie tyle nie mają racji, co nie mają pozytywnej motywacji. Szukają złej woli, mając kłopoty z własną. Potrafią bardzo sprawnie organizować – trochę jednak inne imprezy…

Spotkajmy się za rok, sięgnijmy po dobre emocje, pozytywne przeżycia i całkiem przyjemne odkrycie, że nie jest z nami, jako społeczeństwem, tak źle. Za plecami Jerzego Owsiaka chrypiącego na dzisiejszej konferencji prasowej (pisane 13-go) wisiał niezły tekst na plakacie, nie wiem skąd wziętym, bo pierwowzór tych słów ma więcej niż dwa tysiące lat, ale nadaje się nadal: ” JAK NIE MY TO KTO?” No, tak po prostu, kto?

83.1 – Kwartet Pałucki na Gali w Skokach – 2013

Nasza strona korzysta z „ciasteczek”. Odwiedź naszą stronę polityki prywatności aby dowiedzieć się więcej o ciasteczkach oraz jak z nich korzystamy.
Website Security Test
Przejdź do treści