Przedszkolaki z grup: „Sowy II” i „Tygryski” uczestniczyły w zajęciach dotyczących gospodarowaniem odpadami. W poniedziałek, 24 kwietnia pojawiły się Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), aby naocznie sprawdzić już zdobytą wiedzę.

Aleksandra Frankowska i Agata Ruta, pracownice Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta i Gminy Skoki wcześniej gościły w Przedszkolu Samorządowym im. Kubusia Puchatka. Dzieci dowiadywały się, jakie są zasady segregowania odpadów, do jakiego koloru worków powinny trafić poszczególne odpady i jakie my wszyscy odnosimy korzyści z prawidłowej segregacji. Poniedziałkowe spotkanie w PSZOKU było zakończeniem cyklu zajęć edukacyjnych prowadzonych przez Urząd Miasta i Gminy.

Przedszkolaki już wiedzą, że każdy mieszkaniec naszego miasta i gminy może dostarczyć do PSZOK-u odpady, w tym wielkogabarytowe, ale musi być posiadaczem karty PSZOK. To uniemożliwia dostarczanie odpadów przez mieszkańców innych gmin, a to się zdarzało. Karta PSZOK pozwala na rejestrację ilości dostarczonych odpadów przez jej posiadacza. Na placu ustawione są pojemniki i kontenery oznaczone napisami, co wrzucamy do nich. A żeby „nauka nie poszła w las”, to panie: Aleksandra i Agata przygotowały zestaw różnych śmieci, a dzieci miały wskazać, do którego pojemnika powinny trafić. Same je też tam przenosiły.

Wielką atrakcją dla dzieci okazało się też zważenie wszystkich uczestników zajęć na wadze służącej do ważenia np. samochodów z odpadami, a także zważenie poszczególnych grup przedszkolnych. Przy pomocy małej wagi dzieci sprawdzały, ile waży ich para.

Zajęcia mają bardzo duży walor edukacyjny, a wizyta w PSZOK-u jest potwierdzenie zasady: „lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć”. I należałoby dodać” „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąca”.

Daleko nam wszystkim do nawyku dbania o porządek w miejscach, które nie są nasze. Pokazał to efekt sprzątania kilku miejsc na terenie Skoki w wykonaniu pracowników Urzędu Miasta i Gminy Skoki w ubiegłym tygodniu. A tak niewiele potrzeba.

Zdjęcia z wizyty na PSZOK-u Franciszek Szklennik: