27 stycznia „Harfa” udała się do Rościnna, aby o godzinie 10.00 na Mszy świętej zaśpiewać kolędy. Mszę koncelebrował proboszcz parafii w Lechlinie, ksiądz Sławomir Komorski, który tradycyjnie w ostatnią niedzielę miesiąca dyżuruje w Rościnnie zmieniając rezydenta, księdza Krzysztofa Burwiela. Na prośbę wspomnianego księdza rezydenta, Emerycki Zespół Śpiewaczy „Harfa”, wypełniając lukę czasową zaśpiewał kilka kolęd przed Mszą świętą.

Piątkowe popołudnie 1 lutego, to ostatni kolędowy spektakl „Harfy”, który odbył się w Domu Pomocy Społecznej w Jabłkowie. Celowo wybraliśmy taki termin, gdyż już 2 lutego kończy się okres śpiewania pięknych kolęd – Dzień Matki Boskiej Gromnicznej. Święto to kończy ostatecznie okres Świąt Bożego Narodzenia. W kościołach święci się woskowe świece zwane gromnicami.  Panuje przekonanie, że chronią one przed uderzeniem pioruna, pożarem i innymi klęskami. Każdy stara się donieść zapaloną świecę do domu. Spektakl kolędowy w „Naszym domu” składał się z trzech części. W pierwszej „Harfa” popisywała się śpiewaniem kolęd z podkładem muzycznym. W drugiej części Chór intonował kolędy śpiewane przy stołach. Pensjonariusze Domu śpiewali razem z zespołem. Dało się zauważyć, ze znajomość tradycyjnych kolęd była bez zastrzeżeń. Domownicy oraz pozostali pracownicy Domu otrzymali od „Harfy” bardzo świątecznie i apetycznie wykonane skromne podarunki.  W trzeciej części spektaklu złożyliśmy życzenia imieninowe pani Marii Kozłowskiej, która 2 lutego obchodziła imieniny. Odśpiewano tradycyjne „Sto lat”. Byliśmy bardzo zaskoczeni przyjęciem Zespołu Śpiewaczego. Bardzo dobre pączki oraz babka jabłkowska – receptura pani Marii, pyszne kanapki- to już chyba specjalność „Naszego domu”. Na zakończenie spotkania wykonana została pamiątkowa fotografia. Następne spotkanie zaplanowaliśmy na miesiąc maj, który zawsze się do emerytów uśmiecha i sieje złoty blask- w tym roku szczególnie dzięki zapowiadanym „trzynastkom”.

Na 19 lutego zaplanowane zostało małe przyjęcie w siedzibie naszej śpiewaczej pracy. W tym dniu obchodziliśmy 90- tą rocznicę urodzin śpiewaczki – pani Aleksandry Larus. Pani Ola od 1991 roku zasila swoim pięknym sopranem nasz zespół. Obecnie ma małą przerwę w próbach i występach ze względu na zdrowie, ale wszystko „minie, minie, minie”. Na uroczystości oprócz całego zespołu „Harfy”, byli przedstawiciele Zarządu Oddziału Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Skokach- przewodnicząca pani Małgorzata Florysiak i  sekretarz pani Barbara Rochowiak. Pani Ola Larus otrzymała skromne pamiątki od naszego zespołu oraz od Oddziału Emerytów w Skokach. Uroczystość uświetniły śpiewy, skecze, wspomnienia, no i oczywiście wszystkie znane odmiany „100- lat”. Siedzieliśmy przy suto zastawionych stołach, o które zadbały wspaniałe córki pani Oli:: Basia, Marylka i Ulka. Pomagała im milutka prawnuczka Wiktoria. Na twarzy Jubilatki widać było zadowolenie i radość, czego wszyscy życzymy naszej Oli na co dzień.

Dla potomnych wykonaliśmy szereg zdjęć, z których jedno z nich prezentujemy:
Kochana Olu!
Abyś była uśmiechnięta
W dniu tak szczególnego święta.
Abyś mimo biegu lat,
wciąż kochała cały świat.
Abyś w sercu młoda była,
nic z problemów sobie nie robiła.
No i oczywiście – z „Harfą”
Na co dzień duchowo była!

Antoni Wiśniewski
Foto Stanisław Grzegorzewski