W niedzielę 5 maja odbyła się 11. edycja międzynarodowego biegu Wings for Life World Run. Wśród biegaczy nie zabrakło mieszkańców gminy Skoki.

Wings for Life jest to bieg charytatywny organizowany jednocześnie w wielu miastach na świecie. Dochód z biegu przeznaczony jest na badania nad urazami rdzenia kręgowego. Odbywa się on od 2014 roku w niedzielę na początku maja.

W biegu mogą uczestniczyć zarówno profesjonalni sportowcy jak i amatorzy, także osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Rywalizować można w zorganizowanych biegach flagowych z udziałem samochodu „mety”, w mniejszych grupowych biegach organizowanych w wielu miejscach (bez udziału samochodu), bądź indywidualnie w dowolnej lokalizacji z pomocą aplikacji mobilnej. Bez względu na lokalizację wszystkie biegi rozpoczynają się o 11:00 UTC, w Polsce jest to godzina 13. Ranking prowadzony jest jednocześnie dla wszystkich uczestników na całym świecie.

Po 30 minutach od startu biegaczy rusza za nimi specjalny samochód „meta”. Początkowo przemieszcza się on z prędkością 14 km/h i stopniowo przyspiesza (schemat jazdy samochodu zmieniał się w kolejnych edycjach). Każdy uczestnik, którego „dogoni meta” kończy wyścig. Zwycięża biegacz, którego jako ostatniego dosięgnie meta i przebiegnie najdłuższy dystans. Uczestnicy biegnący indywidualnie oraz poza biegami flagowymi są ścigani przez „metę” wirtualnie otrzymując komunikaty poprzez aplikację mobilną.

W Polsce bieg flagowy organizowany jest w Poznaniu. W pierwszej edycji w 2014 uczestniczyło 1156 biegaczy. Za kierownicą samochodu „mety” w tej i kolejnej edycji siedział kierowca rajdowy Michał Kościuszko. W 2016 w biegu wzięło udział 3957 biegaczy, a samochodem „metą” kierował Adam Małysz, który w tej roli wystąpił we wszystkich kolejnych edycjach, także i w tym roku.

W tegorocznej edycji 265.818 biegaczy z 192 krajów ruszyło do ucieczki przed ruchomą linią mety.

W Polsce dobroczynny bieg odbył się także w dwóch formułach.

Na linii startu Biegu Flagowego w Poznaniu ustawiło się 9 tys. biegaczy. Z Aplikacją – solo i w 26 biegach grupowych – pobiegło ponad 11 tys. osób.

Globalną Zwyciężczynią Wings for Life World Run została startująca w Poznaniu Dominika Stelmach z wynikiem 55,02 km. Najlepszy Polak Dariusz Nożyński (63,22 km) był 8. na świecie. Globalnym Zwycięzcą został Japończyk Tomoya Watanabe (70,09 km).

Z informacji jakie posiadamy gminę w Skoki w biegu reprezentowali, wymienieni w kolejności przebiegniętego dystansu:

  • Krzysztof Sznajder – 30 km – w Polsce 393 miejsce, globalnie: 3.128.
  • Sławomir Heinrychowski – 19,55 km – w Polsce 1.463 miejsce, globalnie 18.686.
  • Dariusz Piechowiak – 14,55 km – w Polsce 2.539 miejsce, globalnie 37.453.
  • Marzena Wyleżała – 10,68 km – w Polsce 1.673 miejsce, globalnie 28.607.

Wszystkim biegaczom, którzy wczoraj przyłączyli się do tego szczytnego biegu gratulujemy. Z tego co daje się często usłyszeć, biegli oni nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla tych, co biegać nie mogą.

A ot, jak swój start relacjonuje Krzysztof Sznajder, który w biegu pełnił rolę tak zwanego „zająca” na 30km. Czyli nadawał tempo biegu innym biegaczom chcącym pokonać dystans 30 km, zanim dopadnie ich Adam Małysz:

Pierwszy km tragedia, bardzo wolno szło 5:13, chyba trochę nadrobiliśmy na kolejnych km i finalnie 5 km zamykamy 24:13, czyli z 7 sekundowym zapasem.
Kolejne 5 km robimy 24:11, zyskujemy kolejnych 9 sekund. Mijamy po drodze Marcina Lewandowskiego, Asie Jóźwik oraz Olę Guzik (znane postacie środowiska biegowego).
Trzecia piątka 24:00, tutaj już nadrobione 20 sekund, co daje nam na półmetku 36 zapasu.
Czwarta piątka 24:08 i 12 sekund zapasu + piąta piątka 23:55, to 25 sekund zapasu, co daje łącznie 1 min i 10 sekund na 25 km. Informuję biegaczy, że ciut zwalniamy, bo mamy spory zapas.
Plan był zwolnic do 5:00 jednak finalnie ostatnie 5 km wychodzi 24:40 czyli 20 sekund wolniej.
Finalnie kończymy bieg z czasem 2:25:16, czyli z 45 sekundowym zapasem.
Poprowadzone idealnie.
Dziękuję wszystkim, którzy biegli ze mną.

zdjęcia ze strony biegu oraz uczestników: