Dla upamiętnienia czynu strzelców w wojnie polsko-bolszewickiej ruch kurkowy w Polsce ustanowił sierpniowe królewskie turnieje żniwne, w Skokach organizowane od połowy lat 20. XX wieku. Tegoroczne uroczystości strzeleckie rozpoczęły się w piątek, 17 sierpnia, założeniem królewskich tarczy na budynku króla 2006 Mariana Deminiaka oraz modlitwa przy krzyżu upamiętniającym mieszkańców Skoków wyznania ewangelickiego, którzy przez wieki zamieszkiwali to miasto, a od 1826 r. współtworzyli skockie bractwo kurkowe. Modlitwę Pańską – Vater unser – odmówili w języku niemieckim członkowie delegacji z Schutzengilde von Bardowick, którzy w sile 11 braci przybyli w tym roku do Skoków.

Sobotę rozpoczęło nadanie honorowych tytułów pani Stanisławie Kowalskiej, synowej króla kurkowego Władysława Kowalskiego oraz bratu Martinowi Rudolfowi – za szczególne dary ofiarowane naszemu bractwu.

Niemieccy goście uczestniczyli też w uroczystości przed tablicą pamiątkową, poświęconą powstańcom wielkopolskim spoczywającym na cmentarzu parafialnym. Bracia kurkowi w towarzystwie członków Koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, pocztów sztandarowych i wielu mieszkańców naszego miasta, przy dźwiękach hymnu narodowego oddali honory obrońcom Ojczyzny z Ziemi Skockiej – wszyscy odmówili też modlitwę za zmarłych, poprowadzoną przez ks. wikarego Leszka Sakowskiego.

Klamrą spinającą symboliczną część żniwnego turnieju strzeleckiego był współny udział w uroczystej mszy św. Przy tej okazji przesyłamy serdeczne podziękowania wszystkim pocztom sztandarowym oraz mieszkańcom Skoków, którzy tego dnia nam towarzyszyli.

Po południu, na strzelnicy w Popowie Kościelnym, odbyły się zawody, które wyłoniły nowego żniwnego króla kurkowego – został nim brat Michał Rosik, a jego rycerzami bracia Franciszek Andebur i Stefan Kubiak. W pozostałych kategoriach strzeleckich zwyciężyli: w turnieju do tarczy darczyńców – Eugeniusz Kędziora, w strzelaniu do zapadek panów – Zbigniew Smoliński, w zapadkach pań – Anna Jachna, w zapadkach młodzieży – Tomasz Przykucki. Kura strącił brat Ernst Peter Maack z Bardowick, dla którego była to 11 wizyta na zawodach strzeleckich w Skokach.

Większość imprez kurkowych odbywa się poza strzelnicami, a i w czasie roku częściej jesteśmy w gościnie, niż u siebie. Bractwa użyczają sobie obiektów, na które przybywają strzelcy z całego regionu. Tak było i tym razem, kiedy mogliśmy zorganizować turniej w porozumieniu z zaprzyjaźnionym bractwem z Mieściska, a uczestnikami zawodów byli bracia z kilkunastu innych miast. Skockie bractwo kurkowe przygotowuje się do zorganizowania nowoczesnej strzelnicy na terenie udostępnionym przez miasto przy ul.Parkowej, w czym korzystamy z uprzejmości i życzliwości pana burmistrza i całej Rady Miasta.

Wieczór zakończył raut królewski, który odbył się w pięknie udekorowanej sali ustępującego króla żniwnego. Podsumowując żniwne uroczystości Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Skokach warto powiadomić Szanownych Czytelników, że przygotowania do nich toczyły się w trwającej od kilku miesięcy modernizacji całego Bractwa, której częścią jest rozbudowa siedziby przy ul.Wągrowieckiej, poszerzanie składu członkowskiego /nowi bracia stanowią ponad 60 % aktualnego składu członkowskiego/, powrót do przedwojennych regulaminów mundurowych, utrwalanie braterskiej współpracy ze strzelcami z Bardowick, przykładanie szczególnej wagi do okazywania szcunku tradycji patriotycznej narodowej i, szczególnie, lokalnej. Jesteśmy otwarci na Skoki i pragniemy służyć naszemu miastu. Energia, zapał i zaangażowanie sprawiła, że imprezy zorganizowane między 17 a 19 sierpnia należały na największych w ostatnim dziesięcioleciu, o czym powiadamia, piszący te słowa, Krzysztof Jachna.