W piątkowe popołudnie 9 lipca kilkanaście osób wyruszyło na marsz z kijkami i historią w tle. To drugi- z nowego cyklu zaproponowanego przez Towarzystwo Miłośników Miasta Skoki i Ziemi Skockiej i Urząd Miasta i Gminy Skoki – spacer śladami dawnych mieszkańców naszej gminy. Uczestnikami byli pasjonaci „kijków” nie tylko ze Skoków i najbliższych okolic, ale również z Wągrowca i  …Nowego Tomyśla.

Tym razem grupa wędrowała pieszą ponaddziesięciokilometrową trasą: Skoki – Rakojady – Roszkowo – Lechlin. Wyznaczyła ją jak zawsze niezastąpiona Karolina Stefaniak. Dobrego nastroju, uśmiechu i dziarskiego tempa nie zakłócił nawet deszcz. Jednak zbliżająca się burza wymusiła krótką przerwę i małą zmianę programu, nad którym z powodzeniem czuwał debiutujący w roli przewodnika Przemysław Szymański.

Na mecie, w gościnnych murach lechlińskiej szkoły, czekała Joanna Tomczak oraz pyszne kanapki przygotowane przez Catering Wołkow.

Podsumowując to wydarzenie, Iwona Migasiewicz (TMMSiZS) przedstawiła prezentację pokazującą losy ostatnich właścicieli ziemskich Roszkowa i Lechlina–Dziembowskich i Goetzendorf-Grabowskich. Uczestnicy marszu w podarunku od TMMiZS otrzymali „Diariusz skocki czyli Skoki i okolice w prasie lat 1919-1939”.

Iwona Migasiewicza
zdjęcia z marszu: Iwona Migasiewicz, Agata Ruta i Joanna Tomaczak

Poniżej dwie prezentacje o Roszkowie i Lechlinie

Śladami dawnych mieszkańców
drugi spacer  – 9 lipca 2019

RODZINA DZIEMBOWSKICH – ROSZKOWO

Roszkowo – wieś w północno-zachodniej części gminy Skoki, położona w pobliżu drogi nr 196. W XV w. należała do rodziny Roszkowskich. Kolejnymi właścicielami byli: Mikołaj Latalski, Andrzej Rej,  Michał Kazimierz Raczyński, Wincenty Swinarski, Ignacy Swinarski, Konstanty Dziembowski i Czesław Dziembowski.

Dziembowscy herbu Pomian zamieszkali w Roszkowie w połowie XIX wieku. Majątek z gorzelnią, cegielnią i młynem wodnym oraz folwarkami: Rakojady i Sosnówko obejmował wówczas ok. 1500 ha.

Ok. 1860 r. Konstanty Dziembowski podjął decyzję o rozbudowie neoklasycystycznego dworu. Projektantem był znany poznański architekt Stanisław Hebanowski, chętnie wykorzystujący renesansowe  włoskie i francuskie elementy architektoniczne. W późniejszych latach –jak wspomina rodzina – Wojciech Kossak ozdobił salę jadalną polichromią przedstawiającą portrety polskich władców i bohaterów narodowych. 
Dwór otoczony był zadbanym parkiem ,w który przeważały dęby, klony, lipy i jesiony.

Konstanty Dziembowski (1823-1890)

Właściciel ziemski. Należały do niego rozległe włości o obszarze ponad 3000 ha, obejmujące Kłodzin w pow. gnieźnieńskim, Roszkowo oraz Sobotę w pow. obornickim.  Żonaty z Seweryną z domu Urbanowską, z którą  miał siedmioro dzieci:  Melanię, Czesława, Emilię, Helenę, Mieczysława, Adelę i Władysława.

Konstanty Dziembowski był gorącym patriotą i działaczem społecznym. W 1863 roku brał udział w powstaniu styczniowym.

Demonstrując miłość i przywiązanie do ojczyzny salę jadalną w roszkowskiej posiadłości ozdobił malowidłami o patriotycznym charakterze.

W dwusetną rocznicę zwycięstwa Jana III Sobieskiego pod Wiedniem urządził kawalkadę konną w strojach narodowych z Roszkowa do Skoków. Za ten „wybryk polityczny” został ukarany karą grzywny w wysokości tysiąca marek.

 W 1871 r. z okręgu Wągrowiec-Gniezno startował na posła do pruskiego Reichstagu, uzyskując 79 procent ważnych głosów. Został członkiem Koła Polskiego broniącego praw i interesów Polaków w Rzeszy Niemieckiej. Organizował polskie placówki gospodarcze w obronie przed pruską akcją germanizacyjną.

Gdy władze pruskie nasiliły germanizację na znak protestu wysłał najstarszego syna Czesława na dalszą naukę do jezuitów do Tarnopola, a następnie do Chyrowa w ówczesnej Galicji, gdzie władze austriackie nie stosowały tak restrykcyjnej polityki.

W życiu parafii św. Mikołaja Biskupa w Skokach zapisał się jako kolator i hojny darczyńca.

Konstanty Dziembowski zmarł 21 czerwca 1890 r. i spoczywa pod głównym ołtarzem w podziemiach kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Mikołaja w Skokach.

Epitafia Dziembowskich w kościele parafialnym pw. św. Mikołaja w Skokach:

Seweryna z Urbanowskich Dziembowska (1831-1905)

Zmarła 3 listopada 1905 r., jest pochowana w grobach rodzinnych
w kościele parafialnym w Sobocie, a jej tablica pamiątkowa umieszczona jest w murze kościoła.

Roszkowo odziedziczył najstarszy syn Czesław Dziembowski (1859-1926).
Absolwent studiów rolniczych w Niemczech na Uniwersytetach w Halle i Fryburgu oraz doktor filozofii. Żonaty z Urszulą z domu Kisielnicką herbu Topór (1867-1929).  Ojciec ośmiorga dzieci. Dziembowscy przywiązywali wielką wagę do wychowania i wykształcenia swoich dzieci. 

Od lewej: Stefan, Seweryn, Joanna, Anna, Emilia, Józef i Ścibor Dziembowscy

Czesław Dziembowski wprowadził szereg unowocześniających zmian: powstała suszarnia płatków ziemniaczanych, uruchomiono własną kolejkę prowadząca do stacji kolejowej, postawiono nowe budynki gospodarcze, do uprawy pól zastosowano ciągniki, założono własną elektrownię, a także zainstalowano centralne ogrzewanie dworu. Złożenie parkowe wzbogacono o wiele nowych odmian drzew. Drogę do dworu wysadzono kasztanowcem białym.

Wybuch II wojny światowej wyznaczył koniec roszkowskiej historii rodziny Dziembowskich. Niemcy brutalnie wyrzucili właścicieli i zajęli ich majątki w Roszkowie, Rakojadach, Sobocie i Przysiece. Po zakończeniu wojny, Dekret o Reformie Rolnej, wydany w 1944 r. przez PKWN pozbawił rodzinę Dziembowskich majątków – nie tylko nie mogli wrócić do domów rodzinnych, ale nawet osiedlić się promieniu 100 km od nich. W latach 1945-do ok. 1990 r. działało tu PGR. Od 1999 w rękach prywatnych.

Potomkowie rodziny Dziembowskich wspominają dawnych mieszkańców: „Życzliwość dla pracowników majątku i dobre gospodarowanie, jak również opieka nad ludnością wiejską i troska o rozwój miejscowej młodzieży, przyczyniły się do tego, że w trudnych czasach po 1945 r. rodzina Dziembowskich doznała wielokrotnie pomocy ze strony tamtych ludzi”.

Tekst: Iwona Migasiewicz
Zdjęcia: archiwum rodziny Dziembowskich, TMMSiZS, www.gmina-skoki.pl
Bibliografia: Krótka informacja o rodzinie Dziembowskich. Wspomnienia i zdjęcia rodzinne Anny Rychłowskiej i Seweryna Dziembowskiego, 2013.
Skoki i okolice na sześć sposobów. Przewodnik tematyczny, 2018

LECHLIN

Lechlin to wieś położona nad Jeziorem Lechlińskim około 4 km na północ od Skoków. Etymologia ludowa nazwę wsi wywodzi właśnie od tego jeziora. Pierwsza znana wzmianka pochodzi z 1235 roku i zawiera informację, że wieś należy do biskupów poznańskich. W tym czasie z pewnością istniał tu drewniany kościół oraz młyn.
W 1608 roku Lechlin stał się własnością kapituły poznańskiej. Kolejnymi znanymi właścicielami byli m.in. Józef Gliszczyński, Franciszek Dunin, Piotr Dunin, Magdalena Napierałowiczowa, Antoni Lasecki.
Ostatnim ziemianinem, do którego należał Lechlin był Tadeusz Goetzendorf-Grabowski.

Zabytki Lechlina

Kościół parafialny pw. św. Stanisława Biskupa z 1840 r.:

Tablice epitafijne dawnych właścicieli wsi wmurowane w ścianę świątyni:

Zabytki Lechlina
Dwór ziemiański powstał na zlecenie rodziny Duninów na początku XIX w.
W 1840 r. Piotr Dunin przebudował go w stylu eklektycznym, a pod koniec XIX w. przebudowano dach nadając mu mansardową formę nawiązującą do francuskiego renesansu. W czerwcu 1919 r. kwaterował tu i przeprowadził egzamin wachmistrzów na oficerów dowódca 1. Pułku Ułanów Wlkp. ppłk Władysław Anders.

W czasie II wojny światowej dwór zajął okupant hitlerowski. Po wojnie lechliński majątek rozparcelowano. W 1950 r. mieszkańcy utworzyli Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną.
W dworze urządzono przedszkole, świetlicę wiejską, sklep i kilka mieszkań.
W latach 90. XX wieku dwór został sprzedany i jest własnością prywatną.

Dwór w Lechlinie – widok współczesny:

Tadeusz Goetzendorf-Grabowski z Grabowa herbu Zbiświcz

Tadeusz Goetzendorf-Grabowski z Grabowa herbu Zbiświcz Urodził się 3 .02. 1883 w Nowej Wsi pow. szamotulski, zginął 29.09.1944 w  Dössel (Niemcy).
Syn Bolesława Maksymiliana Antoniego (1849-1909) i Marii Józefy Łucji z Garczyńskich (1861-1919) 13.06.1912 poślubił Izabellę Marię Wincentynę Krajewską z Krajewa h. Leliwa. Majątek w Lechlinie objął po odbyciu służby wojskowej w roku 1913.

Po ukończeniu gimnazjum studiował rolnictwo na uniwersytecie w Lipsku. Odbył jednoroczną służbę wojskową w 20 Pułku Artylerii Polowej w Poznaniu uzyskując patent podporucznika. W latach 1914-1918 służył w armii niemieckiej. 

W listopadzie 1918  został komendantem Straży Ludowej w Wągrowcu. Brał czynny udział w  powstaniu wielkopolskim, pełniąc szereg odpowiedzialnych funkcji takich jak m.in.: komendant powiatowy, dowódca III Okręgu Wojskowego w Wągrowcu, mianowany na porucznika, szef sztabu Inspektora Artylerii w Poznaniu.
W maju 1920 został komendantem miasta Bydgoszcz. Następnie był dowódcą 1 dyonu 5 Pułku Strzelców Granicznych, dowódcą Osłony Granicznej DOG Poznań. Zweryfikowany w stopniu majora. W 1922 przeniesiony do rezerwy.

Uczestniczył w II wojnie światowej. Został więźniem Oflagu VIB w Dössel ( Niemcy, Nadrenia Północna Westfalia). Zginął 29.09.1944 podczas eksplozji bomby omyłkowo zrzuconej przez bombowce brytyjskie.

Cmentarz gminy Dössel w Niemczech:

Cmentarz gminy Dössel w Niemczech. Miejsce wiecznego spoczynku 91. oficerów więźniów Oflagu w Dössel, ofiar pomyłkowo zrzuconej brytyjskiej bomby, wśród których był Tadeusz Goetzendorf-Grabowski, właściciel Lechlina.

Tadeusz Goetzendorf-Grabowski majątek w Lechlinie prowadził do 1939 r.
Był prezesem  Koła Ziemian i członkiem Towarzystwa Powstańców i Wojaków. Wspierał liczne społeczne inicjatywy. Za swoją różnorodną działalność uhonorowany wieloma medalami, odznakami, dyplomami cywilnymi i wojskowymi.

Tekst: Iwona Migasiewicz
Zdjęcia: www.gmina-skoki.pl,  Portal Krajoznawczo Turystyczny Województwa Wielkopolskiego, I. Migasiewicz, A. Wieczorek

Bibliografia
Powstańcy wielkopolscy. Słownik biograficzny.
Skoki i okolice na sześć sposobów. Przewodnik tematyczny, 2018?
Wieczorek Andrzej: W hołdzie powstańcom wielkopolskim 1918/1919 powiatu wągrowieckiego, 2019