„…Mają tu strażacy samochód czerwony. Na szerokich kołach czarne lśnią opony. Mają sprzęt strażacki, bogaty, nie skąpy: drabiny, gaśnice, sikawkii pompy…”. Te i inne wersy opowieści Czesława Janczarskiego, o tym „Jak Wojtek został strajkiem”, rozbrzmiewały w środowe przedpołudnie 11 maja w sali Biblioteki Publicznej w Skokach.

W rolę lektora bajkowej przygody wcielił się kierownik ochrony i strażak w jednej osobie Pan Mirosław Hamera, pracownik „Naftobazy” Rejowiec. Jego słuchaczami były natomiast dzieci i ich opiekunowie  z Przedszkola Samorządowego im. Kubusia Puchatka w Skokach. Młodzi skoczanie oprócz historii Wojtka ze wsi Kozie Różki poznać mogli również historię jednego dnia z życia zwykłego strażaka. Mogły one także pozować do zdjęć w strażackim hełmie oraz skosztować „strażackich” słodkości. A wszystko to w ramach obchodów Święta Biblioteki, które skocka książnica wspólnie z małymi czytelnikami świętuje już po raz trzeci.